Wayne Rooney to niekwestionowana ikona brytyjskiego futbolu, której kariera na Old Trafford przeszła do historii. Jako jeden z najwybitniejszych piłkarzy Manchesteru United, zdobył niezliczone trofea, a jego osiągnięcia nadal budzą podziw na całym świecie.

W 2004 roku Rooney przeszedł do Manchesteru United z Evertonu za oszałamiającą kwotę 37 milionów euro. Jego wpływ na zespół był ogromny, a kariera rozszerzyła się również na amerykański DC United oraz Derby County.

Wielka liczba osiągnięć jest dokumentowana w tajnym pomieszczeniu w jego domu, które niedawno ujawnił jego syn, Kai Rooney, w szokującym nagraniu na Instagramie. Pokój pełen jest trofeów, które świadczą o jego wspaniałej karierze.

Pierwsza z czterech gablot zawiera prestiżowe tytuły, w tym „zawodnika meczu”, nagrodę „piłkarza miesiąca w Premier League”, tytuł „najlepszego gracza roku w Anglii” oraz laur „króla strzelców Klubowych Mistrzostw Świata”.

W sercu pokoju znajduje się gablota z koszulkami reprezentacji Anglii, których Rooney nałożył w aż 120 występach, zdobywając przy tym 53 bramki. Jego pasja do gry zawsze była ściśle związana z dumą reprezentacji narodowej.

Poza indywidualnymi nagrodami, w tajnym pokoju znalazły się także repliki trofeów — pięć pucharów Premier League, cztery za Puchar Anglii, oraz trofea za Ligę Europy, Ligę Mistrzów, Klubowe Mistrzostwa Świata. Co więcej, znalazło się tam również wyjątkowe miejsce dla siedmiu piłek za hat-tricki, co podkreśla jego wybitne umiejętności strzeleckie.

Szczególnie wzruszające są także eksponaty związane z wygranym finałem Ligi Mistrzów, w tym trykot oraz złoty medal, a także pamiątkowa złota patera za setne wystąpienie w reprezentacji. Każdy z tych elementów symbolizuje osiągnięcia, które pozostaną na zawsze w pamięci fanów.

Po zakończeniu profesjonalnej kariery, Wayne Rooney zajął się pracą trenerską. Po kierowaniu zespołem Derby County obecnie pełni rolę szkoleniowca Plymouth Argyle na poziomie Championship. Jego nowa rola sugeruje, że legendarny napastnik nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w futbolu. Czy możemy spodziewać się, że wniesie swoją magię również na boiska w niższych ligach? Czas pokaże!