FC Barcelona przeżywa trudny okres w La Lidze, gdzie z ostatnich pięciu meczów wygrała tylko jeden, a reszta to dwa remisy i dwie porażki. Na szczęście ich forma w Lidze Mistrzów jest znacznie lepsza, ponieważ po przegranej w pierwszym meczu, zdołali odnieść cztery zwycięstwa z rzędu. Katalończycy liczą na kontynuację tej passy w nadchodzącym wyjazdowym meczu z Borussią Dortmund.

Z wielką niecierpliwością kibice FC Barcelony czekają na występ Roberta Lewandowskiego, który spędził cztery udane lata na Westfalenstadion. W tym czasie zdobył dwa mistrzostwa Niemiec, krajowy puchar oraz superpuchar, a także dotarł do finału Ligi Mistrzów i został królem strzelców Bundesligi. Teraz Lewandowski z chęcią zawalczy na boisku, gdzie ma wielu wiernych fanów.

Polski napastnik znalazł się w 23-osobowej kadrze na ten mecz, w której również jest Wojciech Szczęsny. Od tego czasu Szczęsny w teorii mógłby oglądać poczynania kolegów, w tym Inakiego Peni, z ławki rezerwowych.

W składzie nie można jednak przeoczyć jednego ważnego powrotu. Ronald Araujo wraca po ponad półrocznej przerwie, po tym jak doznał poważnej kontuzji w ćwierćfinale Copa America 2021 i przeszedł operację. Ostatni mecz dla Barcelony rozegrał 19 maja 2023 roku, więc minęło już 205 dni od jego ostatniego występu.

Hansi Flick, trener FC Barcelony, zapowiadał, że dokłada wszelkich starań, aby Araujo mógł zagrać przeciwko Borussii, ale jego głównym celem jest, aby powrócił na murawę w meczu z Leganés.

Dzięki powrotowi Araujo, Barcelona ma szansę na poprawienie swojej defensywy. To kluczowy moment dla drużyny, która potrzebuje wzmocnień. Czy FC Barcelona zdobędzie trzy punkty w Dortmundzie? Wszystko na to wskazuje! Kibice z niecierpliwością czekają na ten hit Ligi Mistrzów! Czy zobaczymy triumf Katalończyków?