Tragedia piłkarza Legii. Konferencja Feio pełna emocji
2024-12-05
Autor: Magdalena
Mecz pomiędzy Legią a ŁKS-em był odzwierciedleniem dwóch różnych połów. W pierwszej części spotkania Legia była zdecydowanie słabsza, a ŁKS wykazywał się większym zaangażowaniem i aktywnością. Jednak po przerwie rolę się odwróciły. Goście szybko zdominowali boisko, zdobywając trzy bramki. Bohaterem wieczoru okazał się Marc Gual, niemniej jednak najważniejszą osobą, której już nie ma wśród nas, był Lucjan Brychczy, legenda klubu.
Gonçalo Feio, trener Legii, rozpoczął konferencję od emocjonalnego wspomnienia o Brychczym. Ta smutna wiadomość, o odejściu największej legendy polskiego futbolu, poruszyła nie tylko drużynę, ale i wszystkich kibiców. W niedzielę zmarł w wieku 90 lat, pozostawiając ogromną lukę w sercach fanów oraz współpracowników. Spotkanie to odbyło się jak każde inne w 1/8 finału Pucharu Polski, poprzedzone minutą ciszy, podczas której kibice obu drużyn oddali hołd tej wspaniałej postaci, bijąc brawa.
W sektorze fanów gości pojawiły się flagi z wizerunkiem Brychczego, a na pomeczowej konferencji Feio pojawił się z koszulką z napisem "Żegnaj legendo". Portugalczyk od razu zaznaczył, że klub znajduje się w żałobie, a mecz był szansą na uczczenie pamięci Brychczego poprzez zdobycie zwycięstwa dla jego rodziny.
- Nie możemy świętować w tym trudnym czasie. Cały klub przeżywa żal, ale chcieliśmy dziś wygrać, aby ulżyć rodzinie – powiedział Feio, a w jego głosie słychać było poruszenie.
Trener zdradził również, że to nie jedyny smutny moment w drużynie. W rodzinie jednego z piłkarzy miała miejsce podobna tragedia.
- Ostatnie dni były pełne smutku. Nie tylko pan Lucjan nas opuścił. W drużynie mamy sytuację, w której ktoś z rodziny jednego z zawodników również zmarł. Mimo trudnych okoliczności, ten piłkarz postanowił zagrać i wspierać drużynę. To świadczy o jego determinacji i zaangażowaniu, które niezmiennie budują naszą ekipę – dodał Feio, podkreślając wzajemną solidarność w zespole w tych ciężkich chwilach.
Warto przypomnieć, że Lucjan Brychczy był nie tylko wybitnym piłkarzem, ale również wieloletnim trenerem Legii, która przeżywa obecnie trudne chwile. Mamy nadzieję, że zjednoczenie zespołu w obliczu tych tragedii pomoże im przetrwać ten ciężki okres.