Tragiczne pożegnanie Roberta Jałochy. 18-letni syn zmarł w wypadku samochodowym
2024-11-25
Autor: Michał
Z ogromnym żalem informujemy, że Antoni Wróbel, utalentowany 18-letni polski futbolista amerykański, zginął w tragicznym wypadku samochodowym w Stanach Zjednoczonych. Do zdarzenia doszło 12 listopada na autostradzie 61 w stanie Missouri, gdzie jego samochód zderzył się z ciężarówką. Niestety, sportowiec zmarł na miejscu wypadku.
Antoni był znanym zawodnikiem wśród społeczności futbolu amerykańskiego i cieszył się dużym uznaniem w swoim klubie, Warsaw Eagles American Football Club. Wiele osób, w tym jego przyjaciele z drużyny, zatroszczyło się o wspomnienie jego osiągnięć i pasji w mediach społecznościowych.
Robert Jałocha, były dziennikarz TVN i dumny ojciec, podzielił się emocjonalnym pożegnaniem swojego syna na Facebooku, dziękując wszystkim za wsparcie, jakie otrzymał w ostatnich dniach. Podkreślił, jak bliska była mu więź z Antonim oraz jego duma z jego osiągnięć, nie tylko na boisku, ale także jako jednego z najmłodszych pilotów w Polsce. Wspominał, jak Antoni latał samolotem przed swoimi 18. urodzinami, co tylko dowodziło jego niezwykłych talentów.
Klub, w którym grał Antoni, Culver Stockton College w Missouri, ogłosił, że zorganizuje specjalny mecz na jego cześć, aby uczcić pamięć obiecującego sportowca.
Tego tragicznego dnia straciliśmy nie tylko młodego sportowca, ale także pasjonata życia, którego łatwość w nawiązywaniu relacji i talent na boisku na zawsze pozostaną w naszej pamięci.