Rozrywka

Tragiczne wieści: Nie żyje były perkusista My Chemical Romance. Ciało 44-latka znaleziono w stanie "znacznego rozkładu"

2024-11-30

Autor: Michał

Bob Bryar, były perkusista amerykańskiego zespołu My Chemical Romance, zmarł w wieku 44 lat. Muzyk został znaleziony martwy w swoim domu w Tennessee, a wiadomość o jego śmierci po raz pierwszy opublikował portal TMZ.

Przyczyna śmierci Boba Bryara nie jest obecnie znana. Jak informuje "The Sun", ciało mężczyzny w chwili odnalezienia było w "stanie znacznego rozkładu". Policja przeprowadza śledztwo, jednak według wstępnych ustaleń, w jego śmierć najprawdopodobniej nie były zamieszane osoby trzecie. W jego domu nie znaleziono nic, co mogłoby wzbudzać podejrzenia funkcjonariuszy – wszystko było w porządku, w tym sprzęt muzyczny i broń, które pozostały nietknięte.

Ostatni raz Bob Bryar był widziany żywy 4 listopada, kiedy opublikował posty na platformie X, komentujące wybory prezydenckie w USA. "The Sun" podaje, że nikt nie miał z nim kontaktu od ponad 20 dni, co budzi zaniepokojenie wśród jego bliskich.

Bryar dołączył do My Chemical Romance w 2004 roku, zastępując Matta Pelissiera. Jego czas w zespole trwał do 2010 roku, kiedy to rozstał się z grupą w związku z trudnościami osobistymi, co wówczas określano jako jego "bolesny upadek". Od tego czasu pracował w branży nieruchomości oraz angażował się w działalność na rzecz zwierząt, pomagając w schroniskach.

Ta smutna wiadomość nie jest odosobnionym przypadkiem w świecie muzyki. W ciągu ostatnich lat zmarło wielu znanych muzyków, a społeczność artystyczna nieustannie żegna się ze swoimi idolami. Będzie to moment refleksji nie tylko dla fanów My Chemical Romance, ale i dla wszystkich miłośników muzyki na całym świecie.