Wstrząsająca tragedia miała miejsce w Mazowszu, gdzie w wyniku pożaru jednego z budynków mieszkalnych stracił życie 4-letni chłopczyk. Oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żyrardowie, st. kpt. Jarosław Belina, poinformował PAP, że informacje o pożarze dotarły do strażaków tuż przed godziną 12.

Po przybyciu na miejsce, strażacy zastali w pełni rozwinięty ogień w jednokondygnacyjnym budynku mieszkalnym. Jak wynika z relacji świadków, w chwili wybuchu ognia w domu pozostawał tylko mały chłopiec. Osoba, która zauważyła dym, natychmiast wezwała służby ratunkowe. Tragicznie, mimo szybkiej reakcji, chłopca nie udało się ocalić.

Po przeszukaniu spalonego budynku, strażacy odnaleźli ciało 4-letniego chłopca. Jak zaznaczył st. kpt. Belina, wszystkie pomieszczenia mieszkalne, znajdujące się z tyłu budynku, zostały całkowicie zniszczone, podczas gdy przód, w którym znajdował się sklep, ocalał.

Obecnie nie jest znana przyczyna pożaru. Policja prowadzi śledztwo pod nadzorem prokuratora, aby ustalić, co mogło wywołać tę tragiczną sytuację. Eksperci zaznaczają, że pożary w budynkach mieszkalnych mogą być niezwykle niebezpieczne, zwłaszcza w ciągu dnia, gdy wiele osób jest w pracy lub szkole.

To dramatyczne zdarzenie sprawiło, że mieszkańcy regionu są wstrząśnięci. Władze Żyrardowa apelują o wyciąganie wniosków i przypominają o fundamentalnych zasadach bezpieczeństwa przeciwpożarowego.