
Tragiczny wypadek w Chełmie. Dwóch nastolatków straciło życie po powrocie z imprezy
2025-03-31
Autor: Magdalena
Wstrząsająca tragedia miała miejsce w Chełmie, gdzie do poważnego wypadku doszło wczesnym rankiem 30 marca. Dwie osoby, 18-letni Mateusz i Filip, wracali z osiemnastki, gdzie rzekomo dobrze się bawili, jednak ich noc skończyła się w najbardziej tragiczny sposób.
Grupa młodzieży wracała do domu samochodem toyota avensis, w którym zamiast pięciu osób podróżowało dziesięciu. W skrajnym przypadku, dwóch 18-latków podróżowało w bagażniku. O 4:00 nad ranem, kierowca, 19-letni Szymon C., stracił panowanie nad pojazdem z powodu nadmiernej prędkości, zjechał z drogi, uderzając w latarnię oraz ogrodzenie, co doprowadziło do przewrócenia się auta.
Kierowca był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W wyniku wypadku, tylko dwójka pasażerów w pojeździe nie wymagała pomocy medycznej, natomiast pozostali zostali przewiezieni do szpitala - tylko jedna osoba z pozostałych pasażerów wymagała obserwacji. Policja i prokuratura badają okoliczności tragedii, a Szymon C. najprawdopodobniej stanie przed sądem z zarzutami spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi mu do 8 lat więzienia.
Wzburzeni mieszkańcy życia w Chełmie wyrażają szok i smutek po tej tragedii, wspominając, że wąska ulica jest często miejscem brawurowej jazdy. Po wypadku przy drodze stanęły znicze, a koledzy zmarłych zapalili je na cześć swoich przyjaciół. W rozmowach z lokalnymi mediami, młodzi ludzie lamentowali nad tym, że nikt z grupy nie zareagował, by uniemożliwić pijanemu kierowcy prowadzenie auta. Ich śmierć rzuca cień na nadzieje młodzieży, instytucje i ich rodziny w Chełmie. Szkoły w mieście, z których pochodzili zmarli, ogłosiły żałobę, a dyrektorzy szkół złożyli kondolencje rodzinom.
To tragiczne wydarzenie przypomina o realnych zagrożeniach związanych z alkoholem oraz brawurową jazdą, a także o odpowiedzialności, jaką każdy z nas posiada, by zapobiegać tak strasznym incydentom. Każdy powinien czuć się zobowiązany, aby nie pozwalać nietrzeźwym znajomym siadać za kółko, co może uratować życie nie tylko im, ale i niewinnym pasażerom na drodze. Wybór świadomej jazdy może ratują nie tylko jedno życie, ale całe grupy przyjaciół zamiast boleśnie żegnać stracone marzenia.