Trener Barcelony komentuje sytuację Wojciecha Szczęsnego: Czy to początek nowych rozdziałów?
2024-09-30
Korespondencja z Barcelony
Wojciech Szczęsny, utalentowany bramkarz z Polski, wciąż nie podpisał kontraktu z FC Barcelona, co stało się gorącym tematem poruszanym na ostatniej konferencji prasowej przed wtorkowym meczem Ligi Mistrzów z Young Boys Berno.
Szczęsny, który wraca do gry po krótkiej przerwie w karierze, został wezwany do pomocy wicemistrzom Hiszpanii, którzy obecnie poszukują zastępstwa dla kontuzjowanego Marc-André ter Stegena. Niemiecki bramkarz doznał poważnej kontuzji, co może oznaczać dla niego koniec sezonu.
Polski golkiper związał się z Barceloną już wcześniej, jednak jego decyzja o powrocie na boisko sprawiła, że jego obecność w klubie nabrała nowego znaczenia. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Szczęsny ma szansę na regularne występy, zwłaszcza w kontekście obecnych problemów zdrowotnych ter Stegena.
Jednak, według doniesień katalońskich mediów, Szczęsny nie wyraził zgody na dołączenie do zespołu bez gwarancji miejsca w podstawowym składzie. Na konferencji prasowej trener Barcelony, Thomas Flick, został zapytany o sytuację bramkarza.
"Nie komentuję zawodników, którzy nie są częścią mojej drużyny" – powiedział Flick. "Ale nikt w Barcelonie nie ma pewnej pozycji w podstawowym składzie – to oczywiste" – dodał.
Pomimo wcześniejszych oświadczeń o braku zainteresowania, Flick nie unikał tematu Szczęsnego. Odpowiedział na pytanie dziennikarza z Radia Zet, że rozmawiał już z Wojtkiem: "Rozmawiałem z Wojtkiem, ale dziś nie mam nic więcej do dodania. Możesz mnie o to zapytać na sobotniej konferencji przed meczem z Deportivo Alaves".
Tymczasem kibice Barcelony z niecierpliwością oczekują na decyzję klubu oraz na ewentualne formalności związane z transferem Szczęsnego. W kontekście jego doświadczenia oraz umiejętności, wielu fanów ma nadzieję, że będzie on doskonałym wsparciem dla drużyny, a jego przybycie może przynieść nowe, pozytywne zmiany w defensywie.
Kto wie, być może już niebawem Wojciech Szczęsny będzie mógł pochwalić się występami w barwach jednego z najbardziej utytułowanych klubów na świecie? Czas pokaże!