Świat

Trump Uderza w Bidena: 800 Milionów na Bezużyteczne Badania!

2025-03-25

Autor: Piotr

Były prezydent Donald Trump oskarżył obecnego prezydenta Joe Bidena o marnotrawstwo funduszy publicznych, prezentując przykłady wydatków, które jego zdaniem są niewłaściwe. Wśród nich Trump wymienił umowę na 300 000 dolarów, dotyczącą edukacji w zakresie sprawiedliwości żywnościowej dla queerowych i transpłciowych rolników w San Francisco oraz przerażającą kwotę 830 milionów dolarów wydanych na ankiety, które jego zdaniem były na poziomie "ucznia gimnazjum".

"To oszustwo, które obciążają podatników", powiedział Trump, dodając, że jego administracja dąży do likwidacji tego rodzaju marnotrawstwa. Wsparcie w tej sprawie zapewnił mu Elon Musk oraz Departament Efektywności Rządowej (DOGE).

Sekretarz Rolnictwa Brooke Rollins zwróciła się do Trumpa z informacją o anulowanych kontraktach, w tym o wspomnianej umowie w San Francisco oraz innym projekcie w Nowym Jorku, których celem była edukacja transpłciowych i queerowych rolników w zakresie równości żywnościowej. Rollins przyznała, że nie rozumie, co to dokładnie oznacza, a wszelkie marnotrawstwo funduszy publicznych wzbudza w niej zaniepokojenie.

Dodała również, że w ramach innych działań ich zespół anulował kontrakt o wartości 600 000 dolarów dotyczący badania cykli menstruacyjnych u mężczyzn transpłciowych.

Doug Burgum, sekretarz ds. Wewnętrznych, również wskazał na marnotrawstwo, informując Trumpa o federalnej grupie konsultingowej odpowiedzialnej za niektóre z wydatków. "Dzięki ich pracy odkryliśmy, że za 830 milionów dolarów przypadkowo dostaliśmy pełno nonsensownych ankiet, które mógłby napisać każdy gimnazjalista", powiedział Burgum.

Administrator Agencji Ochrony Środowiska (EPA), Lee Zeldin, dodał, że od rozpoczęcia tego rządowego rozrachunku, EPA anulowała kontrakty o łącznej wartości ponad 22 miliardów dolarów.

Zeldin podkreślił, że współpraca z Elona Musk i jego zespołem jest kluczowa dla skutecznego zarządzania oraz że jego agencja nie zamierza spocząć na laurach dopóki każdy dolar nie zostanie oszczędzony. "Dzięki prezydentowi Trumpowi zdołaliśmy zrealizować to, co dla wielu wydawało się niemożliwe" - podsumował Zeldin.

Cała sytuacja staje się coraz bardziej kontrowersyjna, gdyż przedstawiciele rządu USA wciąż namawiają do przejrzystości i oszczędności w wydawaniu publicznych pieniędzy. Czy ta wojna na słowa wpłynie na przyszłość polityki w Stanach Zjednoczonych? Czas pokaże!