Niespodziewany zwrot w sprawie ceł! W piątkowy wieczór amerykański urząd celny ogłosił, że wiele zaawansowanych technologicznie produktów nie będzie objętych cłami. Jak informuje CBS News, ta decyzja ma uchronić konsumentów przed drastycznym wzrostem cen powszechnych artykułów.

Jakie produkty zyskają na zwolnieniu z ceł?

Na liście znalazły się m.in. smartfony, komputery, półprzewodniki, panele słoneczne oraz karty pamięci, które dotychczas były obciążone cłem w wysokości 145%. To prawdziwy triumf dla gigantów technologicznych, takich jak Apple, których większość produkcji pochodzi z Chin. Dzięki tej decyzji unikniemy ogromnych podwyżek cen elektroniki w USA—szacowano, że cła Trumpa mogłyby nawet podwoić ceny laptopów i smartfonów!

Cło, wojna handlowa i jej konsekwencje

Przypomnijmy, że zaledwie kilka dni temu Stany Zjednoczone nałożyły na chińskie towary cła w wysokości 145%, co spotkało się z chińską odpowiedzią w postaci opłat odwetowych na poziomie 125%. W kontekście narastającej wojny celnej, chiński minister handlu, Wang Wentao, ostrzegał, że amerykańskie cła najbardziej dotkną najbiedniejsze kraje, co może prowadzić do kryzysu humanitarnego. Stany Zjednoczone oskarżono również o wywoływanie globalnego chaosu.

Czy czekają nas dalsze zmiany?

Decyzja Trumpa budzi wiele emocji i spekulacji. Czy to oznacza koniec nalotów na amerykańskie kieszenie? Jakie będą dalsze konsekwencje tej wojny handlowej? Przyszłość układu gospodarczo-handlowego wydaje się niepewna, a gracze na rynku trzymają kciuki za stabilizację sytuacji.