TV Republika rośnie w siłę

Nie ma mowy o zniknięciu TV Republika! Raczej stacja szykuje się do rozwoju, a wszystko za sprawą nowego kanału - Republika Plus, który wystartował latem zeszłego roku. Ten lifestyle'owy program jest związany z prawicowym ugrupowaniem PiS i korzysta ze wsparcia państwowych funduszy.

Koncesja na nowy program już przyznana!

Na dzisiejszym posiedzeniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) zapadła decyzja o przyznaniu koncesji na nadawanie programu uniwersalnego pod nazwą Republika Plus. To oznacza, że kanał zyska większą widoczność i potencjalnie więcej widzów.

Zaskakujące kulisy decyzji KRRiT

Rzeczniczka KRRiT, Teresa Brykczyńska, potwierdziła, że wniosek telewizji został złożony dosłownie na godzinę przed rozpoczęciem posiedzenia. Prof. Tadeusz Kowalski, który nie jest nominantem PiS, ujawnia, że wielu członków rady miało wątpliwości co do tak szybkiej procedury, dlatego wniosek został poprawiony i złożony ponownie.

Polityczna zawierucha i wyrok sądu

Czerwone paski alarmujące na ekranie TV Republika mogą być odpowiedzią na wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który dotyczył przyszłości stacji. Sąd zasugerował, że przyznanie koncesji mogło naruszać przepisy. TV Republika z pewnością nie zamierza się poddawać i już grozi krytyką wobec rzekomego ataku na wolne media.

Prawda czy propaganda?

Prof. Kowalski ostrzega, aby nie dać się zwieść narracji TV Republika, która przedstawia się jako ofiara rzekomych ograniczeń wolności mediów. W rzeczywistości sytuacja może okazać się bardziej złożona i niekoniecznie doprowadzi do utraty koncesji.

Przyszłość pełna niewiadomych

Choć wyrok sądu jest określany jako 'bezprecedensowy', Kowalski zapewnia, że na razie TV Republika nie jest w niebezpieczeństwie. Możliwości są różne: od ewentualnych odszkodowań po dalsze procedury.

Kto jeszcze w grze?

Inny uczestnik konkursu na ósmym multipleksie - Polskie Wolne Media - zakwestionował decyzje KRRiT, sugerując, że były one podejmowane z naruszeniem zasad równości i obiektywizmu. Walka o media w Polsce trwa, a każdy nowy ruch może przechylić szalę na jedną lub drugą stronę.