
TVP oddaje hołd Korze. Oto, co się wydarzyło na koncertie!
2025-03-28
Autor: Anna
28 lipca 2018 roku świat stracił niezwykłą artystkę, Korę, której talent i charyzma na zawsze pozostaną w pamięci fanów. Z tej okazji Telewizja Polska postanowiła uczcić jej pamięć, organizując wyjątkowy koncert "Falowanie i spadanie - pamiątki Kory", który miał miejsce w największej hali studyjnej TVP.
Na scenie, obok jej synów - Mateusza Jackowskiego i Szymona Sipowicza, oraz wieloletniego partnera Kamila Sipowicza, odsłonięto tablicę pamiątkową, będącą hołdem dla niezwykłej kariery Kory. Koncert był emocjonalnym przeżyciem, które łączyło wspomnienia i muzykę artystki, a występy zaproszonych gości wprowadziły widownię w nostalgiczny nastrój.
"Kora przyniosła świeżość na Festiwalu w Opolu, a jej utwory i wizerunek zawsze przyciągały uwagę" - zaznaczał prowadzący koncert, Łukasz Nowicki. Wśród artystów, którzy oddali hołd Korze, znaleźli się Krzysztof Zalewski, Natalia Przybysz oraz Anna Rusowicz, interpretując jej niezapomniane przeboje, takie jak "Boskie Buenos" czy "Nie poganiaj mnie bo tracę oddech".
Nie zabrakło także emocjonalnych momentów. Duet Johna Portera i Renaty Przemyk zaśpiewał m.in. wzruszający utwór "To tylko tango", który przypomniał o trudnych czasach stanu wojennego, a także o współpracy Portera z Korą w latach 70.
W koncercie udział wzięli również młodsi artyści, którzy wykonali utwory z dyplomowego spektaklu, "A planety szaleją. Młodzi w hołdzie Korze", pokazując, że Kora miała znaczący wpływ na kolejne pokolenia twórców. Wspomniano także o bliskiej relacji, jaką Tomasz Organek nawiązał z Korą w ostatnich latach jej życia, co dodało osobistego wymiaru wydarzeniu.
W miarę kolejnych występów publiczność mogła podziwiać interpretacje wielu innych utworów Kory, a koncert zamknął znany przebój "Po prostu bądź", wykonany przez wszystkich uczestników. Zdarzyły się też kontrowersje oraz mieszane opinie na temat artystycznych wizji niektórych występów, jednak całość koncertu pozostała hołdem dla niezapomnianej ikony polskiej muzyki.
Cała Polska miała okazję wspominać Kory, której muzyka i przesłanie wciąż żyją w sercach wielu. "Kora w grobie się przewraca", mówili niektórzy krytycy, wskazując na rozbieżności w interpretacji jej utworów. Niemniej jednak, to wystąpienie pokazało, jak mocno Kora wpłynęła na polską scenę muzyczną i jak bardzo wciąż jest obecna w życiu twórczym naszych artystów.