Ukrainka z siedmioma paszportami i 800 plus? Kontrowersyjna historia wyjaśniona!
2025-04-06
Autor: Andrzej
Filmik, na którym Ukrainka Liudmyla pokazuje siedem paszportów i twierdzi, że na każdy z nich otrzymuje 800 plus, wzbudził ogromną dyskusję w Polsce. "Tobą chodzi o 800 plus? No, na każdy paszport. Patrz, ile mam. Policz sobie!" - mówi w nagraniu. Wideo wywołało falę krytyki, ze względu na podejrzenia o nadużycia w systemie socjalnym.
Liudmyla, która od dziesięciu lat mieszka w Polsce i prowadzi własny interes gastronomiczny na Dolnym Śląsku, tłumaczy, że jej nagranie miało być żartem. "Nie jestem osobą korzystającą z socjalu. To była reakcja na komentarze hejterów. Żałuję, że to opublikowałam" - mówi. Kobieta przyznaje, że nie spodziewała się aż tak dużego hejtu, który zalał ją po publikacji filmiku, w tym groźby spalenia jej food trucka.
Hejt, z którym się zmaga, dotyka nie tylko jej, ale i jej rodziny. Często otrzymuje wiadomości z groźbami i wyzwiskami. "Ludzie dzwonią na mój prywatny telefon. Traktuję to bardzo poważnie. Dlaczego mieszają w to dzieci?" - dodaje zrozpaczona. Liudmyla, mając polskie korzenie, nie zgadza się z przedstawionym w filmie stereotypem o Ukraińcach.
Wiele osób zastanawia się, skąd Ukrainka miała aż siedem paszportów. Liudmyla wyjaśnia, że w Ukrainie można posiadać dwa rodzaje paszportów – biometryczny i zwykły. Na filmie jej „siedem paszportów” to w rzeczywistości cztery paszporty: dwa jej, dwa męża oraz dwa należące do jej córek, z których jeden jest już nieważny.
Temat 800 plus dla Ukraińców w Polsce pojawił się również w kampanii prezydenckiej. Kandydat KO Rafał Trzaskowski zasugerował, że świadczenie powinno być wypłacane tylko tym Ukraińcom, którzy pracują i płacą podatki w Polsce. Taka obietnica została odebrana jako próba stygmatyzowania Ukraińców.
Według sondażu CBOS z lutego 2023 roku, aż 38% Polaków przyznało, że nie darzy sympatią Ukraińców, a jedynie 30% zadeklarowało pozytywne nastawienie wobec tej społeczności. Tylko w ciągu roku liczba sympatyków spadła o 10 punktów procentowych, co wskazuje na narastające napięcia między narodami.
Historia Liudmyli jest ostrzeżeniem przed stereotypami oraz potrzebą zrozumienia i współpracy między Polakami a Ukraińcami. Jak pokazuje sprawa, łatwo jest utonąć w skrajnych opiniach, ale jednocześnie każdy zasługuje na indywidualne podejście.