
Ukraińska scena polityczna wstrząśnięta! Awantura w parlamencie o kontroli USA nad surowcami
2025-03-28
Autor: Marek
Najnowsze wydarzenia w ukraińskim parlamencie zaskoczyły wielu obywateli. Dyskusje wokół wstępnej umowy między USA a Ukrainą na temat kontroli surowców naturalnych, w tym ropy, gazu oraz metali ziem rzadkich, wywołały wielką awanturę. Posłowie są oburzeni, że w projekcie nie ma wzmianki o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy.
Jarosław Żelażniak, deputowany Rady Najwyższej Ukrainy, ujawnia, że umowa ma dać Amerykanom kontrolę nad dochodami z wydobycia, które następnie będą dzielone pomiędzy USA a Ukrainę jedynie po utworzeniu specjalnego funduszu. Ta sytuacja doprowadziła do chaosu, a przewodniczący parlamentski Rusłan Stefanczuk musiał przerwać sesję.
Według ekspertów, takich jak politolog Nedim Useinow z The German Marshall Fund, ta burzliwa dyskusja odzwierciedla narastające napięcia związane z możliwym zakończeniem wojny oraz przyszłością Ukrainy. Useinow podkreśla, że scena polityczna w Ukrainie zaczyna intensyfikować swoje działania, reagując na impulsy z zewnątrz, w tym z administracji USA.
Interesujące jest to, że podczas gdy Trump próbował wyciągnąć rękę do opozycji w Ukrainie, wielu prominentnych polityków, takich jak Julia Tymoszenko i Petro Poroszenko, wciąż nie zaakceptowało amerykańskich propozycji. Politolog zauważa, że ukraińscy politycy uważają, że amerykańska polityka wobec Ukrainy jest niekonsekwentna i chaotyczna.
Co więcej, Ukraina powoli szykuje się na nadchodzące wybory, a temat surowców staje się kluczowy. Przewidywana data głosowania zbiegła się z ujawnieniem nowych żądań ze strony USA dotyczących dostępu do bogactw naturalnych Ukrainy. Useinow podkreśla, że stawiając opór względem jednego imperializmu, Ukraina nagle staje w obliczu kolejnego, co budzi wielkie obawy społeczeństwa.
Obawy Ukraińców są tym bardziej uzasadnione, że według ekspertów USA dąży do uzyskania pełnej kontroli nad wszystkimi zasobami naturalnymi, co może w przyszłości ograniczyć suwerenność Ukrainy. Społeczeństwo ukraińskie, świadome swojej wartości na międzynarodowej scenie, nie zgodzi się na to, aby stać się jedynie przystawką w grach geopolitycznych USA, Rosji czy Chin.
W związku z zamieszaniem, ratyfikacja umowy surowcowej w parlamencie będzie opóźniona. Żelażniak sugeruje, że negocjacje będą kontynuowane, lecz sytuacja pozostaje napięta. Prezydent Zelensky, który podpisał tylko deklarację, będzie musiał teraz ciężko pracować, aby przekonać członków swojego ugrupowania do twardych postanowień w obliczu nowych żądań ze strony USA. W polityce, jak w życiu, diabeł tkwi w szczegółach.