Świat

USA i Turcja: Nowe otwarcie w relacjach? F-35 w zamian za S-400!

2025-03-22

Autor: Jan

Nowe doniesienia wskazują, że prezydent USA Donald Trump jest gotów rozważyć cofnięcie wykluczenia Turcji z programu F-35, pod warunkiem, że Ankara zgodzi się na demontaż lub przeniesienie rosyjskich systemów S-400 do bazy pod kontrolą Stanów Zjednoczonych. Taki ruch mógłby znaczyć istotną zmianę w relacjach między USA a Turcją, które są napięte od czasu zakupu przez Ankarę rosyjskich systemów obronnych w 2019 roku. Wówczas Turcja została wykluczona z programu F-35, co prowadziło do nałożenia sankcji.

Informacje przekazane przez Fox News wskazują, że ekipa Trumpa zainicjowała analizy prawne i techniczne, aby znaleźć sposób na uniknięcie uznania Turcji za kraj naruszający amerykańskie sankcje, zgodnie z ustawą CAATSA.

W odpowiedzi na trudną sytuację, Kongres USA ogłosił sprzedaż 40 myśliwców F-16 i zestawów modernizacyjnych dla innych samolotów z tureckiej floty wartości 23 miliardów dolarów. Obecnie trwają negocjacje między Ministerstwem Obrony Turcji a amerykańską firmą Lockheed Martin, która produkuje F-35. Warto również podkreślić, że Turcja pierwotnie planowała zakup ponad 100 myśliwców F-35, w ramach współpracy z Lockheed Martin, wytwarzając części kadłuba oraz podwozia tych samolotów.

Jednak kontrowersyjny kontrakt na S-400 o wartości 2,5 miliarda dolarów całkowicie zniweczył te plany, zmuszając Stany Zjednoczone do przekierowania tureckich zamówień do innych nabywców. Obawy Washingtonu dotyczą nie tylko utraty kontrolę nad zaawansowaną technologią stealth F-35, ale także potencjalnego dostępu Rosji do krytycznych danych wywiadowczych, gdyby obie technologie znalazły się w rękach Turcji.

Pomysł, aby demontować system S-400 jako warunek powrotu do programu F-35, krążył już wcześniej. Amerykańscy urzędnicy wielokrotnie namawiali Turcję do całkowitego porzucenia rosyjskich systemów, aczkolwiek Ankara stanowczo odrzucała te propozycje, przytaczając swoje prawo do wyboru sojuszników.

Prezydent Erdogan podkreślał, że decyzja o zakupie systemu S-400 wynikała z frustracji związanej z opóźnieniami w realizacji umowy na amerykańskie systemy rakietowe Patriot, o które Turcja starała się od wielu lat. Analitycy twierdzą, że obecna gotowość Trumpa do rozmów może oznaczać pragmatyczne podejście, mające na celu poprawę relacji z kluczowym sojusznikiem w NATO.

Czy możemy zatem dostrzegać nowe otwarcie w relacjach USA i Turcji? Czas pokaże, jak potoczą się dalsze negocjacje i jakie będą konsekwencje dla regionalnej stabilności.