Real Madryt rozpoczął mecz przeciwko Valencii w dramatyczny sposób.

Nie dość, że "Królewscy" zmarnowali rzut karny, to jeszcze znaleźli się w trudnej sytuacji już w 15. minucie meczu.

Rzut karny podyktowany w 10. minucie.

Rzut karny został podyktowany w 10. minucie po faulu Tarregi na Mbappe. Sędzia, po konsultacji z VAR, wskazał na jedenastkę, a zawodnik Valencii otrzymał żółtą kartkę za przewinienie.

Vinicius niecelny.

Do rzutu karnego podszedł Vinicius, jednak jego strzał okazał się niecelny – futbolówka trafiła prosto w środek bramki, gdzie czekał bramkarz Mamaradszwili, który bez trudu obronił strzał.

Prowadzenie dla Valencii.

Niestety, to nie był koniec złych wieści dla Realu. Już w 15. minucie Valencia zadała bolesny cios. Almeida posłał znakomite dośrodkowanie z rzutu rożnego, a Diakhaby efektownie trafił głową, zdobywając prowadzenie dla gości.

Sytuacja Realu Madryt.

Real Madryt szybko znalazł się w kłopotliwej sytuacji, a ich walka o odwrócenie wyniku wydaje się być coraz trudniejsza. Kibice już zastanawiają się, czy "Królewscy" będą w stanie podnieść się po takim falstarcie. Co czeka drużynę w dalszej części sezonu? Obserwujcie, bo to może być początek zupełnie nowego rozdziału w historii Realu Madrid!