Canal+ zaprezentował trzeci odcinek nowego sezonu serialu "Cztery pory Igi", który ukazuje zakulisowe życie sportowców, ze szczególnym uwzględnieniem Igi Świątek. W odcinku nie umknęły uwagę wydarzenia związane z turniejem olimpijskim w Paryżu, gdzie po czwartej rundzie, brutalnie zaatakowała Danielle Collins. Amerykanka, po kontuzji, zmuszona była zrezygnować z dalszej rywalizacji, marzenia o olimpijskim medalu legły w gruzach.

"Każdy z nas ma chwile, które by zmienił. Mam nadzieję, że potrafimy się wznieść ponad to i skoncentrować na najlepszym sportowcu, jakim możemy być. Staram się być najlepszą wersją siebie. Czasami popełniam błędy, ale liczę, że w przyszłości będą się liczyć tylko umiejętności tenisowe," powiedziała Collins.

W kontekście tej afery, na pytania mediów odpowiadała także Daria Abramowicz, psycholog sportowa, która podkreśliła, jak ważne jest wsparcie i życzliwość w rywalizacji. Zaznaczyła, że Świątek chciała życzyć Collins powodzenia, co spotkało się z nieoczekiwaną reakcją ze strony Amerykanki.

"Kiedy Danielle podeszła, powiedziała: 'nie musisz być nieszczera', co całkowicie zamurowało Igę," ujawniła psycholog.

Wiktorowski, były trener Igi Świątek, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat kontrowersji dotyczącej pozytywnego wyniku testu antydopingowego swojej byłej podopiecznej. W rozmowie z Bartoszem Ignacikiem, przyznał, że od samego początku wierzył w jej niewinność. "To było dla mnie nie do uwierzenia. Pamiętam dokładnie, gdzie byłem, gdy to usłyszałem. Tuż po tym, jak się o tym dowiedzieliśmy, wiedzieliśmy, że to musi być jakieś nieporozumienie," podkreślał Wiktorowski.

Przypomnijmy, próbka do badania została pobrana od Igi podczas turnieju w Cincinnati w sierpniu. To właśnie wtedy Wiktorowski był jej trenerem, co jeszcze bardziej podnosi jego osobiste zaangażowanie w sprawę. Jak się okazuje, afery dopingowe nie tylko wpływają na kariery sportowców, ale także na ich otoczenie i najbliższych.

Czy Iga Świątek zdoła przezwyciężyć te trudności i powrócić na szczyt światowego tenisa? Zobaczymy, jak potoczą się jej dalsze losy w nadchodzących turniejach.