Kraj

Witold Gadowski: Panie Hołownia – dlaczego zachowuje się Pan jak dzieciak?

2024-12-01

Autor: Piotr

W ostatnich dniach w polskiej polityce można zauważyć niepokojące zjawisko. W obliczu chaosu i panującej arogancji zauważamy postawy, które nie mają nic wspólnego z odpowiedzialnym sprawowaniem władzy. W szczególności zwracam uwagę na Szymona Hołownię, który jako nowicjusz w polityce wydaje się fabulować, tworząc własne interpretacje prawa i zasad. Jego czyny zdradzają problem, jakim jest brak umiejętności oddzielania obowiązków publicznych od ego rampy.

Jego najnowsze wypowiedzi, w których sugeruje, że może lekceważyć orzeczenia konstytucyjnych instytucji, są sygnałem alarmowym. To rzuca cień na konstytucyjne zasady, które powinny rządzić państwem. Hołownia nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ważne jest szanowanie wyroków sądowych, co może mieć katastrofalne skutki dla stabilności demokratycznego państwa.

Tak jak wiejski ignorantek może wypierać się opadów gradu, tak Hołownia ryzykuje, że jego polityczne błędne decyzje doprowadzą do dalszych zniszczeń w społeczności. Zamiast ignorować objawy, musimy działać, aby zapobiec kolejnym szkodliwym decyzjom.

Musimy pamiętać, że w polityce jest wiele osób, które, niezależnie od opcji, wciąż próbują używać własnej interpretacji sprawiedliwości. Fundamentalnym błędem jest również to, że politycy i byli politycy mogą zajmować kluczowe stanowiska w sądownictwie. Taki stan rzeczy nie tylko łamie zasady trójpodziału władzy, ale wprowadza ryzyko dla niezawisłości sędziów.

W obliczu zamieszania z wyborami prezydenckimi, sugerowanie, że marszałek Sejmu mógłby przejąć władzę prezydencką, to pójście na całość. To świadczy o jego braku zrozumienia dla podstawowych zasad demokracji. W obliczu takich sytuacji, konieczne może być narodowe wezwanie do odpowiedzialności, aby wykluczyć skrajne postulaty i anarchizowanie państwa.

Nie wolno pozwolić na to, aby dwa konkurencyjne systemy – pisowski i platformerski – mogły powstać równolegle. Obawiam się, że jeśli nie zareagujemy, możemy znaleźć się w sytuacji, gdzie odpowiedzialność nie będzie wyłącznością jednej partii. Niektórzy politycy muszą zrozumieć, że ich działania mogą prowadzić do nielojalności wobec obywateli i demontażu państwowych instytucji.

Przewidywanie chaosu wyborczego to nie tylko alarmujący sygnał, ale także wezwanie do działania. Działanie to powinno być impetem i na tyle konkretne, aby dokonać rewizji tych, którzy mają wpływ na funkcjonowanie państwa.

Dopóki nie doświadczymy ostatecznych niepowodzeń, wzywam do większej kontroli nad postępami marszałka Sejmu i jego zwolennikami. Musimy wzmocnić nasze instytucje, aby zapewnić, że kraj będzie kierowany zgodnie z demokratycznymi zasadami.