Firma założona przez Briana Venturo, Brannina McBee i Michaela Intratora nie tylko podejmuje współpracę z największymi producentami oprogramowania AI, ale także przyciąga inwestorów gotowych zainwestować miliardy dolarów w rozwój rynku generatywnej sztucznej inteligencji.

Niezwykły rozwój CoreWeave jest doskonale ilustrowany przez jej przychody, które w 2023 roku wyniosły 228,9 mln dolarów, a już w 2024 roku wzrosły do imponujących 1,9 miliarda dolarów. Kluczowym graczem dla tego wzrostu był Microsoft, który do niedawna stanowił główne źródło przychodów. W 2024 roku odpowiadał za 62% sprzedaży w firmie. Chociaż dominacja jednego klienta mogła budzić obawy inwestorów przed zbliżającym się debiutem giełdowym, firma zmienia strategię, aby przyciągnąć innych klientów.

Sytuacja uległa zmianie dzięki nowej, pięcioletniej umowie z OpenAI, wartą 11,9 miliarda dolarów. CoreWeave nie tylko zdobyło długoterminowy kontrakt na dostawę mocy obliczeniowej, ale również zyskało kolejnego potężnego partnera, który wprowadził udziały wartości 350 milionów dolarów, co znacznie zwiększa atrakcyjność firmy w oczach inwestorów.

Zwiększone napięcia między OpenAI a Microsoftem są również obserwowane, ponieważ obie firmy coraz częściej konkurują o tych samych klientów i rozwijają własne projekty AI. Microsoft, będąc inwestorem OpenAI, jednocześnie tworzy swoje modele sztucznej inteligencji i inwestuje w alternatywnych dostawców infrastruktury. Z drugiej strony, OpenAI potrzebuje coraz więcej GPU, co skłoniło firmę do poszukiwania wsparcia w takich podmiotach jak Oracle oraz CoreWeave.

Rosnące zapotrzebowanie na moc obliczeniową napędza rozwój nowych marek w sektorze AI. CoreWeave planuje pozyskać nawet 4 miliardy dolarów podczas swojego debiutu giełdowego, co przy możliwej wycenie sięgającej 32-35 miliardów dolarów czyni tę firmę jednym z najbardziej wyczekiwanych debiutów w tym roku.

Finansowo firma nadal notuje wysokie straty i posiada dług sięgający 7,9 miliarda dolarów. Jednak zarząd uważa, że ta sytuacja jest korzystna ze względu na wartość zasobów w postaci posiadanych procesorów graficznych, co pozwala na refinansowanie działalności w razie potrzeby.

Założyciele firmy już wcześniej sprzedali swoje udziały za 488 milionów dolarów, choć wciąż kontrolują biznes. Teraz kluczowe jest dla nich przeprowadzenie udanej emisji publicznej, która pozwoli na redukcję długu i dalszą ekspansję w dziedzinie AI. Zainteresowanie ze strony dużych graczy technologicznych oraz inwestorów z Wall Street zdaje się być gwarancją odpowiednich funduszy, szczególnie że popyt na infrastrukturę do generatywnej AI wciąż rośnie.

Przyszłość CoreWeave zależy od tego, czy firma będzie w stanie utrzymać szybko rosnące tempo rozwoju oraz zdobyć szeroką bazę klientów, nie ograniczając się tylko do Microsoftu i OpenAI. W przypadku kontynuacji współpracy z takimi firmami jak Meta czy IBM, oraz dalszego wzrostu przychodów, planowany na ten rok debiut giełdowy (choć dokładna data nie została jeszcze ustalona) może stać się przełomowym momentem dla całego rynku wsparcia AI w chmurze.