Z Poznania na czerwony dywan: Historia Polaka, który podbił Hollywood i zniknął
2025-04-16
Autor: Agnieszka
Niezwykła droga do Hollywood
Jeszcze niedawno widzowie podziwiali go w amerykańskich superprodukcjach, a jego nazwisko przewijało się w napisach końcowych popularnych seriali. Mowa o Peterze J. Lucasie, a tak naprawdę Piotrze Józefie Andrzejewskim, Polaku, który zdołał zaistnieć w fabryce snów — Hollywoodzie — by później nagle zniknąć z pierwszego planu.
Od inżyniera do aktora
Zanim stanął przed kamerą w Los Angeles, ukończył politechnikę w Poznaniu, przygotowując się do kariery inżyniera. Mimo że odnajdywał się w muzyce i teatrze, zrozumiał, że schematyczna praca nigdy nie da mu prawdziwego spełnienia. Zdecydował się na wszystko: postawił na aktorstwo.
Przełom w Anglii
Zaczynał w teatrze, jednak prawdziwy przełom nastąpił w Anglii, gdzie trafił do agencji reklamowej. Wzbudził zainteresowanie jednomyślnego brytyjskiego reżysera, który zasugerował mu spróbować szczęścia w USA. Niedługo później Andrzejewski poleciał do Los Angeles, gdzie zmienił swoje nazwisko na Peter J. Lucas, pragnąc mieć większe szanse na angaż.
Walka o marzenia w Hollywood
Nowa tożsamość łączyła się z nowym życiem. Jako Peter J. Lucas musiał ciężko pracować — dorabiał jako kelner, kurier, a nawet dubler, aby mieć fundusze na lekcje aktorstwa. Hollywood nie było dla niego łaskawe, ale posiadał coś, czego nie można kupić — determinację.
Sukcesy w Ameryce
Pierwsze miesiące w USA to były wyrzeczenia — pracował jako statysta i w budowlance, aby pokryć koszty nauki. Jego cierpliwość w końcu przyniosła owoce — zaczął dostawać coraz ważniejsze role w takich produkcjach jak „Słoneczny patrol”, „Strażnik Teksasu” czy „Dzień Niepodległości”.
Dwie miłości, jedno małżeństwo
Podczas jednego z premier poznał Elke, o 20 lat starszą projektantkę mody. Ich związek szybko przerodził się w małżeństwo, które wydawało się jak z bajki — wille, podróże i czerwone dywany. Mimo to Lucas nie był szczęśliwy i coraz częściej wracał do Polski.
Cena wyborów
To w Polsce poznał kobietę, dla której poświęcił wszystko. Jego rozwód z żoną zakończył amerykański sen. Lucas postanowił zostać w kraju, gdzie zagrał m.in. w „Kiler-ów 2-óch” oraz popularnych serialach jak „Na dobre i na złe”. Choć przez chwilę znów był w centrum uwagi, jego kariera w Polsce nigdy nie osiągnęła poziomu tej z USA.
Powroty i nadzieje na przyszłość
Dziś mieszka pod Warszawą, omijając media, ale wciąż ma nadzieję na powrót do gry. „Wciąż mam coś do pokazania” — mówił kilka lat temu. Czy Hollywood znów usłyszy o Peterze J. Lucasie? Może jego druga szansa dopiero nadchodzi!