Zaczęło się! Kolejny klub 'odpowiada' Muskowi. 'Ze skutkiem natychmiastowym'
2024-11-27
Autor: Ewa
Elon Musk, który stał się właścicielem portalu X (wcześniej Twitter) w październiku 2022 roku, od tego czasu wprowadził wiele kontrowersyjnych zmian. W wyniku redukcji zatrudnienia nastąpił spadek moderacji treści publikowanych na platformie, co doprowadziło do fali dezinformacji, w tym fake newsów oraz radykalnych i szkodliwych treści. Wyraźnie widać także, że Musk przyjął publicznie proradykalne postawy, wspierając kampanię wyborczą Donalda Trumpa, co wpłynęło na atmosferę korzystania z platformy.
Po sukcesie Trumpa w wyborach prezydenckich w USA, wiele osób, w tym profili drużyn piłkarskich, zaczęło rozważać rezygnację z korzystania z X. W połowie listopada informowaliśmy, że ekipa FC St. Pauli zrezygnowała z obecności na tym portalu, uzasadniając to wzmocnieniem mowy nienawiści, które znalazło się na platformie. Używając słów przedstawicieli klubu: "Pokój debat zamienił się w wzmacniacz nienawiści, mogący wpływać na niemiecką kampanię wyborczą do parlamentu".
Najnowszą rezygnację ogłosił SC Freiburg, który stanowczo oznajmił: "Nasz klub ze skutkiem natychmiastowym zaprzestaje działalności na platformie X. Wartości takie jak różnorodność i tolerancja, które są nam bliskie, są tam dewaluowane".
Freiburg zauważył, że coraz bardziej radykalizacja platformy znajdowała odzwierciedlenie w agresywnych postawach, mowach nienawiści oraz teoriach spiskowych, przy braku jakiejkolwiek skutecznej regulacji czy ukarania za takie praktyki. "Elon Musk, który przejął Twittera, jest odpowiedzialny za to, co się dzieje na tej platformie" - dodali przedstawiciele klubu. W obliczu ksenofobii, rasizmu i dyskryminacji, SC Freiburg ogłosił, że przeniesie swoją działalność na platformę Bluesky, która stawia na większą kontrolę nad treściami i promuje zdrową dyskusję.
To nie pierwszy przypadek, gdy organizacje sportowe wycofują się z kontrowersyjnych platform. Poza SC Freiburg i FC St. Pauli, wiele innych drużyn rozważa podobny krok, co świadczy o rosnącej fali sprzeciwu wobec polityki Muska. Jakie będą kolejne ruchy na tej emocjonującej arenie?!