Świat

Zagadkowa Śmierć Robert F. Kennedy'ego: Odkrycie Setek Tajnych Dokumentów

2025-04-18

Autor: Jan

Odtajnienie tajemniczych plików.

W piątek Dyrektor Wywiadu Narodowego, Tulsi Gabbard, ogłosiła ujawnienie aż 229 plików dokumentów dotyczących zabójstwa Roberta F. Kennedy'ego, byłego prokuratora generalnego i kandydata na prezydenta. Jego syn, Robert F. Kennedy Jr., przywitał tę decyzję, podważając oficjalną wersję zdarzeń.

Czym zaskoczą nowe dokumenty?

Nowa transza ujawnionych dokumentów, obejmująca ponad 10 tysięcy stron, zawiera materiały z śledztwa FBI oraz korespondencję dyplomatyczną i kondolencje od zagranicznych ambasad. "Po prawie 60 latach Amerykanie po raz pierwszy będą mogli zapoznać się z dochodzeniem federalnym w tej sprawie, dzięki przywództwu prezydenta Trumpa," zaznaczyła Gabbard.

Czy odkrycie przywróci wiarę w rząd?

Kennedy Jr. podkreślił, że ujawnienie tych dokumentów to kluczowy krok w odbudowie zaufania do amerykańskiego rządu. Jego ojciec został tragicznie zastrzelony w 1968 roku w Los Angeles, tuż po wygłoszeniu przemówienia po zwycięstwie w prawyborach Demokratów. Na chwilę przed śmiercią ubiegał się o nominację partii na prezydenta.

Sprawca, czy coś więcej?

Oficjalnie ustalono, że sprawcą zabójstwa był Palestyńczyk Sirhan Sirhan, który działał w proteście przeciwko proizraelskim poglądom Kennedy'ego. Jednak Kennedy Jr. wielokrotnie wątpił w te ustalenia, sugerując, że prawdziwym mordercą mógł być jego ochroniarz, Thane Cesar, który obecnie żyje na Filipinach. Twierdzi, że Cesar mógł działać na zlecenie CIA.

Smutne powroty do historii.

Sirhan przyznał się do zbrodni, ale jego obrońca w 2003 roku zasugerował, że był pod hipnozą. Mimo, że w 2021 roku uzyskał prawo do warunkowego zwolnienia, gubernator Kalifornii, Gavin Newsom, zablokował tę decyzję. Ciekawostką jest, że Kennedy Jr. stał po stronie Sirhana.

Nowe otwarcie dla badań?

Odtajnienie dokumentów jest kolejnym działaniem Trumpa w kierunku odkrycia prawdy o zamachach politycznych. Po ujawnieniu archiwów dotyczących zabójstwa prezydenta Kennedy'ego, Trump zapowiedział również sprawdzenie dokumentów na temat zamachu na Martina Luthera Kinga Jr., aczkolwiek ta sprawa pozostaje w toku.