
Zagrał w najdroższym filmie Netflixa. Niewielu wie, że był bezdomny
2025-03-18
Autor: Anna
Chris Pratt to jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Hollywood, a jego kariera to prawdziwy przykład amerykańskiego snu. Choć obecnie jest jednym z najlepiej opłacanych aktorów, jego początki były dalekie od Hollywoodzkiego blasku. Jako nastolatek doświadczał bezdomności, musząc spać w swoim samochodzie, jednak dzięki determinacji i talentowi udało mu się wspiąć na szczyt.
Pratt zagrał niedawno w "The Electric State", najdroższym filmie w historii Netflixa, co tylko potwierdza, jak daleką drogę przeszedł. Film, który kosztował ponad 200 milionów dolarów, opowiada o futurystycznej przygodzie w świecie lat 90. Zagrał obok Millie Bobby Brown, gwiazdy "Stranger Things", co jeszcze bardziej zwiększyło zainteresowanie tą produkcją.
W wywiadach Pratt dzieli się swoimi wspomnieniami z czasów dorastania. "Uśmiech był jedynym, co miałem. Dorastałem w biedzie, ale zawsze znajdywałem powód do radości" - mówił aktor. Jego nadzieja na lepsze jutro mobilizowała go do pracy nad sobą i rozwijania swoich umiejętności aktorskich.
Początki kariery Chrisa Pratta przypominają bajkowe historie. W wieku 19 lat odkryła go aktorka Rae Dawn Chong, co zaowocowało pierwszą rolą w krótkim filmie i możliwością pracy w serialu "Partnerki". Od tego momentu jego życie zaczęło się zmieniać. Sukces przyszedł nie tylko dzięki talentowi, ale także dzięki ciężkiej pracy i determinacji. Po zrzuceniu wagi stał się poszukiwanym aktorem, co doprowadziło do ról w takich hitach jak "Strażnicy Galaktyki" czy "Jurassic World".
Pratt zyskał uznanie w branży, przechodząc niezwykłą metamorfozę. Od czasów, gdy grał drugorzędne role, teraz występuje jako główny aktor w blockbusterach. „Rola w „Strażnikach Galaktyki” była przełomowa - czułem, że to jest to, co chciałem robić. Dzięki tej produkcji zacząłem zarabiać prawdziwe pieniądze – mówi Pratt.
Dziś Chris Pratt jest nie tylko gwiazdą, ale również członkiem wpływowej rodziny. Jego żona, Katherine Schwarzenegger, jest córką legendarnego Arnolda Schwarzeneggera. Ich historia miłości, która rozpoczęła się w 2018 roku, wydaje się być przesiąknięta magią Hollywoodu. Para ma już troje dzieci i stała się jednym z ulubionych duetów w mediach społecznościowych.
Wszystko to sprawia, że życie Chrisa Pratta to inspiracja dla wielu. Jego droga z bezdomności do gwiazdorskiego statusu pokazuje, że nigdy nie warto się poddawać, a marzenia mogą stać się rzeczywistością, nawet w obliczu trudnych wyzwań.