Nowe informacje z frontu wskazują, że aż dwa tysiące żołnierzy z Korei Północnej zostało rozmieszczonych obok rosyjskich jednostek w Ukrainie. Według Andrija Czerniaka, przedstawiciela ukraińskiego wywiadu obronnego, chociaż mogą nie być bezpośrednio na linii frontu, ich obecność i wsparcie dla rosyjskich sił są znaczące.

Czerniak podkreślił, że północnokoreańscy żołnierze są trzymani w ukryciu, dowodzeni przez trzech generałów z KRLD (Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej) i znajdują się w zamkniętych obozach, gdzie przechodzą trening. W tej samej chwili, na terenie rosyjskiego obwodu kurskiego, według danych ukraińskiego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych, znajduje się obecnie ponad 11 tys. żołnierzy KRLD.

Co więcej, niepokojące doniesienia wskazują na to, że północnokoreańskie jednostki biorą udział w bitwach przeciwko siłom ukraińskim. Obie strony konfliktu, Ukraina i Korea Południowa, zauważyły, że Pjongjang może wysłać swoje wojska w ramach umowy o wzajemnej pomocy z Moskwą, podpisanej w czerwcu.

Wstrząsające dane: Sześciu północnokoreańskich oficerów podobno zginęło w jednym z ataków rakietowych, a 18 żołnierzy rzekomo opuściło swoje pozycje w obawie przed dalszymi stratami. To pokazuje, że sytuacja jest wyjątkowo napięta, a Korea Północna jest zdeterminowana, aby za wszelką cenę wspierać Rosję w tej wojnie.

Ponadto, według Kyryła Budanowa, szefa HUR, Pjongjang planuje wysłać kolejnych 11 tys. żołnierzy w najbliższej przyszłości, co może dodatkowo zaostrzyć konflikt na Ukrainie. Z nieoficjalnych źródeł wynika, że w ciągu ostatniego roku Rosja otrzymała od Korei Północnej miliony pocisków artyleryjskich, a nowe dostawy są już w drodze.

Naoczni świadkowie twierdzą, że zauważyli północnokoreańskich żołnierzy w rosyjskich bazach wojskowych, co również zostało potwierdzone przez zdjęcia satelitarne opublikowane przez Narodową Służbę Wywiadowczą Korei Południowej. Światowa opinia publiczna z niepokojem obserwuje rozwój sytuacji, zastanawiając się, jak ta sojusznicza współpraca wpłynie na przebieg konfliktu.

Czy Pjongjang stanie się kluczowym graczem w tej brutalnej wojnie? Jakie będą konsekwencje dla Ukrainy i reszty świata? Obserwujcie nas na bieżąco, aby nie przegapić kolejnych informacji!