Kraj

Zaskakujące napięcia w debacie! Nitras unika kluczowych odpowiedzi

2025-04-14

Autor: Agnieszka

Główne pytania

W ostatnich dniach debaty polityczne w Polsce doprowadziły do gorących sporów i niejasności dotyczących organizacji spotkań. Tomasz Sygut, dyrektor generalny TVP, zaprzeczył, że Telewizja Polska była organizatorem piątkowej debaty w Końskich, podkreślając brak wpływu na jej przebieg.

Dwie debaty – jeden cel?

Republika planuje własną debatę w studio, która ma odbyć się już w poniedziałek, 14 kwietnia. Jednak Sławomir Nitras, minister sportu i turystyki, unikał odpowiedzi na pytanie, czy Rafał Trzaskowski weźmie udział w tym wydarzeniu.

Kontrowersje wśród polityków

Piątkowe debaty nie przeszły bez echa. Lider Polski 2050, Szymon Hołownia, ostro skrytykował TVP za organizowanie debaty tylko między Trzaskowskim a Karolem Nawrockim. W odpowiedzi, Sygut stwierdził, że TVP nie jest gospodarzem ani inicjatorem tej debaty.

Spięcia na antenie

W programie "Poranek Radia TOK FM" Sławomir Nitras stwierdził, że Trzaskowski powinien bardziej szanować swoich koalicjantów i nie powinien pretendować do roli dominującej. Wskazał, że gdyby Sławomir Mentzen przyjął zaproszenie Hołowni, Trzaskowski z pewnością nie próbowałby dominować w rozmowach.

Niejasności finansowe

Nitras przyznał, że to komitet kandydata KO zorganizował debatę, ale zapewnił, że nie miał obowiązku informowania o finansach związanych z tym wydarzeniem. Kiedy zapytano go o koszty poniesione przez Telewizję Publiczną, odpowiedział ironicznie: "Pewnie zapłacili dziennikarzowi, ale skąd ja mam to wiedzieć?".

Polityka czy cyrk?

W związku z organizacją debaty przez TV Republika, która zdaniem Nitrasa faworyzuje PiS, minister wyraził frustrację z powodu braku dziennikarskiej obiektywności, zarzucając prowadzącej programu brak równości w zadawaniu pytań.

Nieuchwytna odpowiedź Nitras'a

Gdy dziennikarka Dominika Wielowieyska ponownie zapytała, czy Trzaskowski pojawi się w debacie Republiki, Nitras stwierdził: "Na to pytanie nie będę odpowiadał." Wydaje się, że w polskiej polityce napięcia narastają, a odpowiedzi na kluczowe pytania giną w gąszczu niedopowiedzeń.