Grudzień zbliża się wielkimi krokami, a pogoda w Polsce zdaje się być nieco zwodnicza. Gdzie podziała się zima? Śnieg jest wciąż nieobecny, a termometry zazwyczaj wskazują dodatnie temperatury. Taka niecodzienna aura sprawia, że niektórzy grzybiarze zaczynają zadziwiać się obecnością grzybów, pomimo późnej pory roku.

Nadleśnictwo Baligród podzieliło się na swoim Facebooku zdjęciem pięknego prawdziwka ukrytego w liściach, co przyciągnęło uwagę wielu internautów. "Dobrze się schował!" - komentowali. To niecodzienny widok, biorąc pod uwagę, że większość miłośników grzybobrania już odłożyła swoje wiklinowe kosze na okres zimowy.

O to, czy grzyby w grudniu to coś więcej niż wyjątek, zapytaliśmy eksperta – Marka Snowarskiego, znawcę mikologii i autora atlasu grzybów. W rozmowie z Onetem zaznaczył, że chociaż sezon grzybowy powoli dobiega końca, w lasach nadal można znaleźć pojedyncze okazy.

Co więcej, warto dodać, że tegoroczna jesień w Polsce była niezwykle łagodna, co również mogło przyczynić się do przedłużenia sezonu grzybowego. Grzybiarze, którzy wciąż wybierają się na leśne spacery, powinni jednak zachować ostrożność i upewnić się, że potrafią rozróżnić gatunki jadalnych grzybów od tych trujących.

Zwykle grudniowe grzybobranie jest zjawiskiem rzadkim, więc każdy znalazca może liczyć na miłe zaskoczenie. Jakie grzyby jeszcze można spotkać w tej porze roku? Doniesienia mówią o pojawieniu się innych, mniej znanych gatunków, które mogą stać się obiektem zainteresowania miłośników grzybów. Więc jeśli jeszcze nie pochowałeś swojego kosza, to może czas na ostatni spacer po lesie tej zimy.