Zbigniew Jakubas, 42. najbogatszy Polak według „Forbesa”, od września 2020 roku pełni rolę prezesa i większościowego właściciela Motoru Lublin. Jego emocjonalny związek z drużyną sięga dzieciństwa, kiedy to chodził na mecze z dziadkiem. Obecnie Motor Lublin osiąga imponujące wyniki, awansując z II ligi do ekstraklasy i zajmując siódme miejsce w tabeli po pierwszej rundzie sezonu. Jakubas podkreśla, że nurtuje go społeczna odpowiedzialność i chęć działania na rzecz lokalnej społeczności.

W listopadzie ubiegłego roku Zbigniew Jakubas zaskoczył wszystkich, ogłaszając plany zakupu klubu piłkarskiego w Senegalu. To niesamowite połączenie lokalnych pasji z międzynarodowymi aspiracjami! Jakubas zamierza nie tylko kupić klub, ale również poprawić infrastrukturę piłkarską w tym kraju, aby kształcić zawodników, których następnie mógłby sprowadzać do Polski. - Musimy upewnić się, że stworzymy odpowiednie warunki do rozwoju talentów - mówił w programie „Liga+ Extra”.

Jakubas wyznał, że rozmowy na temat zakupu klubu są w toku, a finalizacja transakcji planowana jest na wiosnę. „Najpierw jednak musimy wzmocnić naszą drużynę przed nadchodzącą rundą, a potem zabrać się za przygotowania do dalszych rozgrywek” - skomentował.

Dodatkowo, prezes Motoru Lublin wyjawił plany, na które bardzo liczy - do 2025 roku marzy o stabilnej pozycji w górnej części tabeli ekstraklasy oraz o znalezieniu się w TOP 3 w sezonie 2025/2026. "Nie ma powodu, by nie wierzyć w nasze marzenia i cele" - podsumował optymistycznie Jakubas.

Co ciekawe, jego ruchy mogą otworzyć nowe możliwości dla polskiego futbolu oraz wprowadzić świeżość na senegalską scenę piłkarską. Jakubas już teraz staje się osobą, która łączy lokalne pasje z międzynarodowymi ambicjami, co może okazać się kluczowe dla przyszłości sportu w obu krajach!