Poważne plany podziału Ukrainy

Nowe rewelacje płynące z Rosji sugerują poważne plany podziału Ukrainy pomiędzy kilka krajów zachodnich, w tym Polskę. Według rosyjskiej agencji TASS, opartej na doniesieniach Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji (SWR), cztery państwa - Rumunia, Polska, Niemcy i Wielka Brytania - mają zamiar zająć kluczowe regiony Ukrainy.

Podział terytorialny

Raport wskazuje, że Rumunia miałaby przejąć kontrolę nad wybrzeżem Morza Czarnego, Polska miałaby odpowiadać za zachodnie tereny Ukrainy, podczas gdy Niemcy będą nadzorować centralne i wschodnie obszary kraju. Z kolei Wielka Brytania miałaby zająć się regionami północnymi, w tym stolicą kraju.

Rozmieszczenie żołnierzy

Rosja twierdzi, że te plany obejmują rozmieszczenie aż 100 tysięcy żołnierzy kontyngentu pokojowego na Ukrainie. Ciekawe jest to, że w raporcie Bouenswehra pojawia się odniesienie do doświadczeń z czasów II wojny światowej, gdzie Związek Radziecki brał udział w walkach przeciwko III Rzeszy. Moskwa ponownie wykorzystuje aspekt historii, aby wzmocnić swoje narracje.

Rola ukraińskich nacjonalistów

Jednak to nie wszystko. W raporcie wskazano na możliwość użycia ukraińskich nacjonalistów w działaniach policyjnych, co otwiera nowe pole do dyskusji o współpracy między różnymi grupami. Oprócz kontrowersyjnej postaci Stepana Bandery, oskarżenia o kolaborację z niemieckim Sonderkommando wskazują na złożoność sytuacji w regionie.

Symbolika Stepana Bandery

Warto zauważyć, że wiele osób w Polsce traktuje Stepana Banderę jako symbol dramatycznych wydarzeń, które miały miejsce w Wolyniu, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość relacji polsko-ukraińskich.

Podsumowanie

Czy te plany faktycznie będą realizowane? Czy to jedynie rosyjska propagandowa gra? Przyszłość Ukrainy i jej sąsiedztwa stoi pod znakiem zapytania, a rozwój sytuacji może nas zaskoczyć.