Kraj

Zaskakujące różnice opadów w Polsce: Gdzie spadnie najwięcej deszczu?

2025-03-21

Autor: Andrzej

Od początku marca Polska doświadcza dużych rozbieżności w opadach deszczu. W niektórych regionach, jak Pomorze Zachodnie, praktycznie nie spadła kropla wody – w Szczecinie i Świnoujściu odnotowano jedynie 1 mm. Natomiast w innych miejscach, zwłaszcza wschodnich oraz centralnych, opady osiągnęły nawet 30 mm, co w Mikołajkach stanowi już 94% miesięcznej normy.

Już w nadchodzące dni, do kraju dotrą nowe fronty atmosferyczne, przynosząc chmury i deszcz. Najintensywniejsze opady przewidywane są na niedzielę, szczególnie wschodnia i centralna część kraju mogą spodziewać się kilkunastu milimetrów deszczu w ciągu doby. Aktualne prognozy wskazują, że opady będą występować regularnie w przyszłym tygodniu, jednak przewiduje się, że nie pojawią się one przez wiele godzin, dając szansę na chwilowe odsłonięcia słońca.

Z niepokojem obserwuje się dużą dysproporcję w opadach. Wygląda na to, że większość frontów ominie zachodnią i północną Polskę, gdzie do końca miesiąca spadnie zaledwie kilka milimetrów deszczu. W tych rejonach marzec może stać się jednym z najbardziej suchych miesięcy w historii, co z pewnością pogłębi istniejącą suszę.

W odróżnieniu od tego, prognozy dla wschodniej, południowej i częściowo centralnej części Polski przewidują znacznie większe opady. Wyliczenia wskazują, że do końca marca mieszkańcy tych regionów mogą zanotować od 20 do 40 mm opadów, a lokalnie na południowym wschodzie nawet więcej. To połączenie z dotychczasowymi opadami może nie tylko przynieść ulgę, ale także pomóc w zmniejszeniu niedoborów wody w tych okolicach.

Nie można jednak zapominać, że istnieją obawy, że ten podział w opadach może utrzymać się również w kwietniu. Bez wątpienia, wschód, południe oraz centrum Polski będą doświadczać częstszych i intensywniejszych opadów, podczas gdy północ oraz częściowo zachód pozostaną w strefie mniejszej aktywności opadowej.