Inaki Pena stał się niezwykle istotnym zawodnikiem FC Barcelony w ostatnich tygodniach, zwłaszcza po kontuzji Marc-Andre ter Stegena, który miał pewne miejsce między słupkami. Niemiec doznał jednak poważnej kontuzji, która wyeliminowała go z gry na wiele miesięcy, co zmusiło klub do działania.

W obliczu tej sytuacji FC Barcelona zdecydowała się na sprowadzenie Wojciecha Szczęsnego, który latem ogłosił zakończenie kariery, ale pod wpływem oferty „Blaugrany” zrezygnował z emerytury. Mimo to, Polak do tej pory nie zadebiutował w drużynie, a Hansi Flick preferował Inakiego Penę w roli pierwszego bramkarza.

Wiele wskazuje na to, że przyszłość Pena w Barcelonie jest niepewna. Jak podaje Mundo Deportivo, klub nie spieszy się z oferowaniem mu nowego kontraktu. Decyzja w tej sprawie zapadnie dopiero pod koniec sezonu, co może znacząco wpłynąć na dalsze losy drużyny.

Warto zauważyć, że sytuacja bramkarzy w FC Barcelonie jest niezwykle dynamiczna. Zespół boryka się z wieloma kontuzjami, a potencjalne odejście Pena mogłoby otworzyć drzwi dla Szczęsnego na większą rolę w drużynie. Dodatkowo, jego doświadczenie z Serie A może okazać się nieocenione, jeśli dostanie szansę na grę w nadchodzących miesiącach.

Czy Szczęsny stanie się kluczowym ogniwem w projekcie Barcelony? A może zbliża się transfer, który na zawsze odmieni oblicze bramkarzy w tym słynnym klubie? Czas pokaże.