McLaren w formie przed GP Arabii Saudyjskiej 2025!

W drugim treningu F1 przed GP Arabii Saudyjskiej 2025, zespół McLaren zaskoczył wszystkich, notując najszybsze czasy. Kierowcy rywalizowali na granicy możliwości, co doprowadziło do kilku bliskich spotkań ze ścianami oraz do zablokowań na torze.

Najważniejsze wydarzenia FP2

- Bortoleto nie brał udziału w treningu z powodu wycieku paliwa. - Yuki Tsunoda miał poważny wypadek, rozbijając swojego Red Bulla. - Lando Norris okazał się najszybszy, wyprzedzając Piastriego i Verstappena. - Liczne incydenty na torze, w tym narzekania na blokowanie.

Temperatura powietrza wynosiła 28°C, a nawierzchni 38°C, co sprzyjało intensywnym przygotowaniom przed wyścigiem.

Zamieszanie w alei serwisowej

Trening rozpoczął się chaotycznie. Sainz musiał poprawiać ustawienia swojego bolidu po tym, jak wyjechał na pobocze. Hulkenberg również miał swoje przygody, wcinając się przed Piastriego przy wyjeździe z garażu.

Aston Martin z numerem 18 również nie uniknął problemów, kiedy Stroll zatrzymał się na torze po obrocie. W międzyczasie, Hamilton zablokował Albona, co wywołało niezbyt entuzjastyczną reakcję Tajwańczyka.

Zacięta rywalizacja na torze

Po 15 minutach na czołowych miejscach znajdowały się McLareny, gdzie Norris przewodził stawce, wyprzedzając Piastriego o zaledwie 0.001 sekundy. Mimo zaledwie początku sesji, kierowcy nie szczędzili sobie agresywnej jazdy.

W miarę postępu treningu, opony zaczęły mięknąć, a Sainz oraz Russell przekraczali granice możliwości toru, co prowadziło do zaciętej rywalizacji.

Moment zwrotny: Tsunoda w tarapatach!

Niestety, nie wszyscy mieli tyle szczęścia. Tsunoda uległ poważnemu wypadkowi, uderzając w bandę i kończąc trening w dramatyczny sposób. Interesujące, że zdarzenie miało miejsce w tym samym miejscu, gdzie Verstappen w 2021 roku także rozbił się podczas kwalifikacji.

Pomimo tego incydentu, większość kierowców zdążyła jeszcze wyjechać na tor, testując procedurę startową przed zakończeniem sesji.

Przyszłość zawodów F1 w Dżuddzie?

Dzięki wydarzeniom podczas FP2, wielu fanów F1 z niecierpliwością oczekuje na rozwój sytuacji. Czy McLareny przetrwają presję w kolejnych sesjach treningowych? Jak zachowają się inni kierowcy po tym intensywnym treningu?

Jedno jest pewne: wyścig w Dżuddzie zbliża się wielkimi krokami, a temperatura rywalizacji tylko wzrasta!