Zaskakujący poranek w "Dzień Dobry TVN": Maciej Dowbor spóźnił się i musiał się tłumaczyć!
2025-04-10
Autor: Katarzyna
Czwartkowy poranek w "Dzień Dobry TVN" zaskoczył widzów brakiem jednego z prowadzących - Macieja Dowbora. Jego partnerka, Sandra Hajduk, na antenie wyznała z niewielkim zaskoczeniem, że "zostawił mnie".
Maciej Dowbor, znany i lubiany prezenter, nie dotarł na czas do studia, co wywołało nie tylko zdumienie, ale i lekki niepokój wśród widzów. Gdy Sandra już była na wizji, Dowbor w końcu nadjechał i od razu zaczął tłumaczyć swoje spóźnienie.
"Były korki, nie mogłem znaleźć miejsca parkingowego, a po drodze musiałem kupić lekarstwa dla babci. Żadne apteki nie były otwarte o tej porze" – relacjonował Maciej, starając się usprawiedliwić swoje opóźnienie.
Niemniej, Sandra nie ukrywała swojego zdenerwowania. "Bądźmy szczerzy, Maciej jest spóźnialskim człowiekiem" – skwitowała, dając do zrozumienia, że nie jest zadowolona z jego wyników punktualnych.
W artykule nie mogło zabraknąć również wywiadu z Dowborem, który miał miejsce niedawno. Na pytanie, czy czasami ogląda programy konkurencyjnych stacji, odpowiedział z humorem: "Mam zakaz oglądania konkurencji, więc trzymam się TVN, a zwłaszcza występów mojej mamy, ponieważ tęsknię za nią".
Czwartkowe wydarzenia w "Dzień Dobry TVN" z pewnością na długo zapadną w pamięć widzów oraz pracowników programu, a ich komentarze na temat spóźnienia Dowbora z pewnością będą obiegły media.
Czy Maciej Dowbor uda się poprawić swój rekord punktualności? Czas pokaże!