Kraj

Zatrucie 14-osobowej rodziny marihuaną w Wigilię – szokujące szczegóły

2024-12-26

Autor: Katarzyna

Zatrucie 14-osobowej rodziny marihuaną w Wigilię – szokujące szczegóły

W Wigilię, w niewielkiej miejscowości pod Zambrowem w województwie podlaskim, doszło do niepokojącego incydentu. 14-osobowa rodzina trafiła do szpitala z objawami ostrego zatrucia. Po wieczerzy wigilijnej, wszyscy członkowie rodziny zaczęli skarżyć się na zawroty głowy, zaburzenia równowagi, a u dzieci wystąpiły również bóle brzucha i nudności.

Początkowo rodzina obawiała się, że przyczyną ich złego samopoczucia mógł być tlenek węgla. Wezwano straż pożarną, która jednak nie stwierdziła obecności czadu. Gdy objawy się nasiliły, wezwano pogotowie, które przetransportowało członków rodziny do okolicznych szpitali. Badania wykazały, że wszyscy – 10 dorosłych oraz czwórka dzieci – mieli w organizmie ślady marihuany.

Czy to olejek konopny spowodował zatrucie?

Informacje uzyskane z nieoficjalnych źródeł sugerują, że olejek konopny, który był używany przez zmarłą babcię rodziny, mógł być źródłem problemów. Olejek ten, najprawdopodobniej legalny, mógł być przepisany przez lekarza. Jednakże, ktoś z rodziny mógł wykorzystać go przez pomyłkę podczas przygotowywania potraw wigilijnych.

Warto zaznaczyć, że olejki konopne są produkowane z odmian konopi siewnej, które zawierają wysokie stężenie CBD, znane z właściwości leczniczych, jak przeciwzapalne i neuroprotekcyjne. Niestety, mogą one również zawierać niewielkie ilości THC, które odpowiada za działanie psychoaktywne. Użycie takiego olejku niewłaściwie może prowadzić do objawów zatrucia pokarmowego.

Przeszukanie i próbki potraw

Z informacji, które udało nam się zdobyć, wynika, że policja przeszukała dom rodziny w poszukiwaniu nielegalnych substancji. W tym celu użyto psa tropiącego, wyszkolonego do wykrywania narkotyków. Dodatkowo, inspektorzy sanepidu pobrali próbki potraw z wigilijnego stołu do analizy.

Na szczęście, życie osób, które wciąż są pod obserwacją, nie jest zagrożone. Sprawa jest w toku, a policja kontynuuje działania, aby ustalić wszystkie okoliczności tego incydentu. Wkrótce mamy się spodziewać kolejnych informacji na ten kontrowersyjny i niepokojący temat, który zszokował lokalną społeczność.