Zbigniew Boniek komentuje porażki Legii i Jagiellonii. Co jeszcze powiedział?
2024-12-13
Autor: Anna
- Porażka jest częścią sportu. Czasami trzeba się zatrzymać i przemyśleć, co poszło nie tak. Musimy to zaakceptować i iść dalej - podkreślił trener Adrian Siemieniec po przegranej z Mladą Bolesław. - Graliśmy dobrze, ale przeciwnik skutecznie bronił się i zablokował nasze akcje w polu karnym. Musimy poprawić dokładność i podejmowanie decyzji. Nie potrafię w tej chwili określić, co było przyczyną takich problemów - dodał.
Zbigniew Boniek, legendarny piłkarz i były prezes PZPN, krótko ocenił porażki Jagiellonii i Legii, mówiąc, że 'to normalne zjawisko w sporcie'. Dla Jagiellonii czwartek oznaczał zakończenie serii 17 meczów bez przegranej, co dwa razy komplikuje ich drogę do 1/8 finału. Mistrzowie Polski mają teraz przed sobą największe wyzwanie - mecz z Olimpiją, który określają jako „mecz o wszystko”. Trener Jagiellonii zapewnił, że zrobią wszystko, aby zakończyć rok zwycięstwem.
Fani Legii również przeżywają rozczarowanie, ponieważ ich drużyna po raz pierwszy straciła gola w fazie ligowej i przegrała na własnym boisku z FC Lugano. Boniek, komentując wyniki drużyn, zaapelował o spokój: 'Czasami się przegrywa, ale ważne, żeby się podnieść i znów walczyć' - napisał na portalu X.
Słabe występy Legii szczególnie bolą, biorąc pod uwagę, że drużyna znana była z efektywności w stałych fragmentach gry. Tym razem rywale wykorzystali błędy Legii w tym elemencie, zdobywając dwie bramki po rzutach rożnych. Goncalo Feio, trener Legii, przyznał: - Stałe fragmenty gry to kluczowy element, który często decyduje o wyniku. Niestety, tym razem to nas zgubiło.
Dodatkowo w czwartek trener Feio musiał zmierzyć się nie tylko z wydarzeniami na boisku, ale także z kontrowersyjną czerwoną kartką dla Radovana Pankova, który w doliczonym czasie gry opuścił plac gry w wielkiej furii. Cała sytuacja wywołała duże emocje nie tylko wśród zawodników, ale również wśród kibiców Legii, którzy liczyli na lepszy wynik.