Zbigniew Boniek, legendarny polski piłkarz i były prezes PZPN, nie szczędził słów krytyki wobec Wojciecha Szczęsnego, który wraca na boisko po długiej przerwie. Po kontuzji Marc-André ter Stegena, Szczęsny podpisał kontrakt z Barceloną, prawie miesiąc po ogłoszeniu zakończenia kariery.

Szczęsny rozpoczął treningi w nowym klubie i wygląda na to, że powrót do profesjonalnej piłki może być możliwy. Jednak Boniek podkreśla, że przygoda z reprezentacją Polski jest, jego zdaniem, zakończona.

„Mamy budować drużynę na walkę o Mistrzostwa Świata. Po co miałby wracać Szczęsny? Na dwa-trzy mecze? Bądźmy poważnymi ludźmi!” – powiedział Boniek w wywiadzie dla Polsatu Sport. Dodał, że reprezentacja musi iść naprzód z innymi bramkarzami, a Szczęsny powinien skupić się na grze w Barcelonie.

Boniek zauważa także, że Szczęsny przez trzy miesiące nie trenował na najwyższym poziomie, co jest długim czasem w profesjonalnym sporcie. „Zobaczymy, jak jego organizm zareaguje na obciążenia treningowe. Każdy myśli, że od razu wejdzie do pierwszego składu, ale szybko się to nie wydarzy” – ostrzegł.

Już w poniedziałek reprezentacja Polski rozpocznie zgrupowanie przed meczami z Portugalią i Chorwacją, gdzie pożegnają się Szczęsny i Grzegorz Krychowiak, co może być emocjonalnym momentem w ich karierach. Szczęsny i Krychowiak otrzymają od prezesa PZPN, Cezarego Kuleszy, okolicznościowe koszulki w uznaniu ich wkładu w reprezentację.

Choć powrót Szczęsnego budzi wiele emocji, Boniek jest przekonany, że bez Roberta Lewandowskiego w przyszłości drużyna będzie musiała poszukać nowych liderów. Czy Wojciech Szczęsny zdoła przywrócić swoją formę sprzed przerwy? Czas pokaże, ale na pewno czeka go wiele wyzwań w nowym rozdziale jego kariery!