
Zbigniew S. skazany na 4,5 roku więzienia - kontrowersje wokół Viamot
2025-03-25
Autor: Katarzyna
Sąd Okręgowy w Krakowie orzekł, że Zbigniew S., znany kontrowersyjny biznesmen, skazany został na 4,5 roku pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 50 tysięcy złotych. Dodatkowo, nałożono na niego 10-letni zakaz pełnienia funkcji w zarządach spółek handlowych.
Procedura sądowa trwała aż sześć lat i obejmowała ponad sześćdziesiąt terminów. Sędzia Maciej Czajka, rzecznika prasowy sądu ds. karnych, potwierdził, że Zbigniew S. został uznany za winnego większości zarzutów, w tym poważnych nadużyć. Sprawy dotyczyły nieprawidłowości w zarządzaniu majątkiem spółki Viamot, które miały prowadzić do strat przekraczających 42 mln zł.
Oprócz Zbigniewa S., w procesie oskarżonych było jeszcze osiem osób. Niektóre z nich zostały częściowo skazane, inne uniewinnione, w tym członkowie rodziny Zbigniewa S. Ta sytuacja wywołała wiele kontrowersji i dyskusji publicznych na temat odpowiedzialności w zarządzaniu spółkami.
Spółka Viamot, której Zbigniew S. stał się właścicielem w grudniu 2013 r., wcześniej zajmowała się m.in. sprzedażą samochodów marki Hyundai i działalnością spedycyjną. Po przejęciu spółki przez Zbigniewa S. zakończono współpracę z marką Hyundai, co wzbudziło wiele spekulacji na temat przyszłości firmy.
Sprawa Zbigniewa S. podkreśla znaczenie odpowiedzialności w sektorze biznesowym, zwłaszcza wobec rosnącej liczby oskarżeń o nadużycia i nieprawidłowości w Polsce. Tematyka ta jest szczególnie na czasie, zważywszy na rosnącą liczbę podobnych spraw, które trafiły przed oblicze sądu.