Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, ma się stawić przed komisją śledczą ds. Pegasusa 31 stycznia 2025 roku. O tym fakcie poinformowała Magdalena Sroka, przewodnicząca sejmowej komisji, podczas konferencji prasowej w Sejmie.

Zbigniew Ziobro, jako kluczowa postać w sprawie zakupu i zastosowania oprogramowania Pegasus, ma odpowiedzieć na wiele pytań dotyczących swojego wpływu na ten proces. Przypomnijmy, że to on był odpowiedzialny za przyznanie funduszy na zakup tego kontrowersyjnego systemu.

Sroka dodała, że komisja planuje również wezwać Bogdana Święczkowskiego, byłego zastępcę prokuratora generalnego, ze względu na jego znaczącą rolę w wprowadzeniu Pegasusa do polskich służb.

Rozmowy na temat przesłuchania Ziobry były intensywne. Tomasz Trela z Lewicy podkreślił, że nie można traktować Ziobry w sposób uprzywilejowany, a jego przesłuchanie "z pewnością nie będzie jednodniowe".

Zaskoczeniem była gotowość Ziobry do stawienia się przed komisją, mimo wcześniejszej odmowy. Postawił jednak jeden warunek – Sejm musi podjąć uchwałę zgodną z zaleceniami Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że komisja ds. Pegasusa działa nielegalnie.

Ziobro wyraził swoje obawy w związku z próbami zastraszenia go i zapewnił, że nie da się zmusić do działania, które byłoby sprzeczne z prawem. Warto również zauważyć, że na horyzoncie pojawiają się możliwe konsekwencje polityczne tej sprawy, co może jeszcze bardziej skomplikować sytuację w rządzie przed nadchodzącymi wyborami.

Czy Zbigniew Ziobro ujawni pełną prawdę przed komisją? Jakie tajemnice kryje sprawa Pegasusa? Obserwujcie nas na bieżąco, aby nie przegapić najnowszych informacji!