O godzinie 10:29 przedstawiciele komisji poinformowali, że konwój z Zbigniewem Ziobrą jest w drodze. Wjazd do budynku Sejmu miał miejsce o 10:42, a świadek został wprowadzony do pomieszczenia przylegającego do sali obrad komisji o 10:45. W tym samym czasie Straż Marszałkowska informowała komisję o przebiegu zdarzeń. Głosowanie w sprawie uchwały komisji śledczej, dotyczącej wniosku o areszt Zbigniewa Ziobry, odbyło się również o godzinie 10:45, a przewodnicząca komisji zamknęła posiedzenie o 10:46.

Sędzia Tomasz Grochowicz, który prowadził sprawę, podkreślił, że nie ma wątpliwości co do skutecznego doprowadzenia Zbigniewa Ziobry przed komisję w dniu 31 stycznia, jeszcze przed zakończeniem posiedzenia. Sędzia dodał, że członkowie komisji, szczególnie przewodnicząca, posiadali bieżące informacje na temat zatrzymania i przewozu świadka do gmachu Sejmu.

W poniedziałek, Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił wniosku sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa o zastosowanie 30-dniowego aresztu wobec byłego ministra sprawiedliwości. Informacje na ten temat umieszczono na stronie internetowej sądu. Przypomniano, że decyzję o skierowaniu wniosku o zastosowanie kary porządkowej komisja podjęła dwa miesiące temu, 31 stycznia, kiedy to planowane było przesłuchanie Ziobry.

Temat aresztu wciąż budzi kontrowersje wśród polityków i obywatelek oraz obywateli. Czy Zbigniew Ziobro powinien odpowiedzieć za swoje działania w pełni? A może w obliczu kryzysu politycznego powinniśmy skupić się na innych wyzwaniach? Jedno jest pewne: sytuacja wokół Ziobry z pewnością nie przeminie bez echa.