Członek komisji śledczej ds. Pegasusa, Tomasz Trela, skomentował we wczorajszym programie Polsat News sytuację Zbigniewa Ziobry. "14 października to pierwszy termin przesłuchania. Jeśli nie stawi się, kolejny termin ustalimy w szybkim tempie. Jeżeli znów nie przyjdzie, będę żądał tymczasowego aresztowania, ponieważ prawo jest jednakowe dla wszystkich, nawet dla Zbigniewa Ziobry. To może być dla niego szok, ale czasy się zmieniły" — zaznaczył Trela.

Dodatkowo, Trela podkreślił, że "opinia biegłego uzasadnia, że może być przesłuchany". Zdecydowanym tonem odniósł się do kwestii zdrowia Ziobry. Biegły radioterapeuta-onkolog potwierdził, że były minister przeszedł leczenie onkologiczne, jednak obecnie jest "onkologicznie zdrowy". Co więcej, ocenił, że stan zdrowia polityka podczas całego procesu leczenia był stabilny.

Tomasz Trela wskazał również na niepokojące doniesienia o tym, że Zbigniew Ziobro miał być zaproszony na kongres Prawa i Sprawiedliwości, który jednak został odwołany. "Nie chcę rozprzestrzeniać teorii spiskowej, ale wszystkie plany się pokrzyżowały" — skomentował poseł Lewicy. Przypomnijmy, że drugi kongres PiS jest zaplanowany na 12 października.

Ostatnie badania przeprowadzone przez IBRiS dla Radia Zet wskazują, że 46,9 proc. Polaków uważa, że Zbigniew Ziobro powinien złożyć zeznania przed komisją śledczą, niezależnie od swojego stanu zdrowia. Z kolei 35,4 proc. badanych ma odmienne zdanie. Sondaż pokazuje, że temat jest gorąco dyskutowany w społeczeństwie, co dowodzi dużego zainteresowania dalszymi wydarzeniami związanymi z tą sprawą.

W obliczu rosnącej presji ze strony opozycji i mediów, przyszłość Zbigniewa Ziobry może być jeszcze bardziej niepewna. Czy były minister sprawiedliwości zdoła uniknąć konsekwencji? Jedno jest pewne — sytuacja jest dynamiczna i warto być na bieżąco z najnowszymi informacjami!