Świat

Zbrodnia w Kolumbii: Zmasakrowane zwłoki naukowca w walizce znalezione przez dzieci

2025-04-08

Autor: Agnieszka

Jak donoszą brytyjskie media, Alessandro Coatti, 42-letni włoski naukowiec pracujący w Londynie, został ostatni raz widziany w piątek, 4 kwietnia, gdy opuszczał hostel w urokliwym centrum Santa Marta. Kilka dni później, tragiczne odkrycie miało miejsce w pobliskim strumieniu, gdzie dzieci znalazły zmasakrowane zwłoki mężczyzny.

Ciało Coattiego zostało brutalnie rozczłonkowane i umieszczone w walizce. Policja wciąż prowadzi intensywne poszukiwania pozostałych części jego ciała.

W odpowiedzi na tę makabryczną zbrodnię, burmistrz Santa Marta, Carlos Pinedo Cuello, ogłosił nagrodę w wysokości 50 milionów kolumbijskich pesos (około 50 tysięcy złotych) za każdą informację, która mogłaby pomóc w rozwiązaniu tej sprawy. „Zleciłem organom ścigania, aby dołożyły wszelkich starań, aby odnaleźć sprawców tego czynu. Tego rodzaju przestępstwa w Santa Marta nie mogą pozostać bezkarne. Jesteśmy zdeterminowani, aby doprowadzić winnych przed wymiar sprawiedliwości” – powiedział Pinedo Cuello w niedzielę, 7 kwietnia.

Alessandro Coatti był utalentowanym biologiem molekularnym i czołowym badaczem neurobiologii na University College London. Jego niespodziewana śmierć wstrząsnęła środowiskiem akademickim, gdzie był znany z innowacyjnych badań i współpracy z wieloma międzynarodowymi instytucjami.

W chwili obecnej nie wiadomo, co mogło doprowadzić do jego tragicznej śmierci. Kolumbijskie media wskazują, że w dniu jego ostatniego aparycji, paramilitarna grupa Autodefensas Conquistadores de la Sierra Nevada ogłosiła zawieszenie rozmów pokojowych z rządem Kolumbii, wywołując obawy o wzrost przemocy w regionie. Mimo to, na razie nie ma dowodów na to, że ta grupa jest w jakikolwiek sposób związana z jego zabójstwem.

Sprawa Coattiego zwróciła uwagę światowych mediów, które podkreślają rosnący problem przemocy kryminalnej w Kolumbii, zwłaszcza w kontekście ochrony osób pracujących w nauce i badaniach. W związku z tym, naukowcy na całym świecie zaczynają wyrażać swoje obawy o bezpieczeństwo podczas pracy w regionach dotkniętych konfliktem.