Robert Lewandowski, polski napastnik FC Barcelony, w obecnym sezonie La Ligi zdobył już 25 goli. To imponujący wynik, który przed 30. kolejką gwarantowałby mu tytuł króla strzelców Primera Division w 59 na 93 poprzednie sezonach. W ubiegłych latach wystarczyły do tego zaledwie 23 i 24 bramki.

Polski napastnik jest na najlepszej drodze, by stać się jednym z najskuteczniejszych strzelców w historii XXI wieku. Lewandowski notuje średnio 0,89 gola na mecz, co sugeruje, że mógłby zakończyć rozgrywki z 33 bramkami. W ciągu ostatnich dziewięciu meczach strzelił dziewięć goli, co oznacza, że jego forma jest niezwykle stabilna.

W kontekście historii La Ligi, Lewandowski musiałby wyprzedzić osiągnięcia takich gwiazd jak Messi, Ronaldo, czy Luis Suárez, którzy zdobijali więcej goli w jednym sezonie. Więcej niż Messi i Ronaldo zdobył jedynie Luis Suárez, ale Lewandowski ma realną szansę, aby zdetronizować ich i zdobyć kolejną koronę.

To, co wyróżnia Lewandowskiego, to jego zdolność do zdobywania goli w dwóch różnych ligach. Znamy go zarówno z sukcesów w Bundeslidze, gdzie zdobył 7 tytułów króla strzelców, jak i z hiszpańskiego boiska.

Warto dodać, że Lewandowski zdobył już 21 tytułów króla strzelców w swojej karierze, a teraz walczy o kolejne. FC Barcelona, w której obecnie gra, ma również szansę na potrójną koronę, będąc liderem La Ligi i faworytem w Pucharze Króla oraz Lidze Mistrzów. W najbliższym meczu 30. kolejki La Ligi, Barcelona zmierzy się z Betisem, a Lewandowski będzie miał kolejną okazję, aby zbliżyć się do osiągnięcia legendarnego Messiego. Transmisja meczu dostępna na kanale Eleven Sports 1. Czy Lewandowski zdoła zdetronizować argentyńskiego geniusza? Czas pokaże!