Zespół "SprawdzaMY" kierowany przez Rafała Brzoskę zaskakuje swoimi pomysłami na poprawę sytuacji w polskim przemyśle obronnym. Jak donosi "Rzeczpospolita", ich propozycje obejmują zarówno deregulację, jak i nowe innowacje, które mają na celu umożliwienie przedsiębiorcom z sektora cywilnego wejścia na rynek militarny.

Jednym z kluczowych punktów planu Brzoski jest likwidacja istniejących barier, które obecnie ograniczają możliwość działania polskich firm w obszarze "dual use", czyli produkcji sprzętu zarówno dla cywilów, jak i wojska. Chodzi m.in. o ciężarówki czy drony, które mogą być używane w różnych kontekstach, co stwarza ogromny potencjał dla polskich producentów.

Planowane zmiany mają również na celu zneutralizowanie monopolu Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ) na produkcję amunicji. Rafał Brzoska zauważa, że obecnie polscy przedsiębiorcy mają niewielkie szanse na dostarczanie sprzętu dla wojska w większej skali, ponieważ monopol PGZ tłumi konkurencję. "Sytuacja jest nie do zaakceptowania. Proces uzyskiwania koncesji na budowę takich fabryk przez prywatnych inwestorów trwa latami, co zniechęca do inwestycji" - mówi Brzoska, podkreślając potrzebę reform.

Warto również dodać, że zespół Brzoski planuje zorganizować serię konsultacji z przedstawicielami branży obronnej oraz instytucjami rządowymi, aby zebrać opinie i sugestie, które mogą przyczynić się do udoskonalenia tych propozycji.

Rafał Brzoska i jego zespół nie boją się stawiać ambitnych celów i mają nadzieję, że ich inicjatywy przyniosą wymierne korzyści dla polskiej gospodarki oraz bezpieczeństwa. Czas pokaże, czy uda się przekonać rząd i branżę do wprowadzenia zaproponowanych zmian.