Zmiany w obronie Wisły: Kto zagra pod znakiem zapytania?
2025-04-24
Autor: Katarzyna
Nadchodzące zmiany w składzie Wisły Kraków
W obozie Wisły Kraków szykują się istotne zmiany na pozycji obrony przed nadchodzącym starciem z Termaliką w Niecieczy. Po kilku meczach stabilności, trener Mariusz Jop znów postanowił roszować skład, co jest powszechną praktyką w jego strategii. Alan Uryga, dotychczas pewny swojej pozycji, zobaczy nowego partnera. W piątek na boisko wraca Igor Łasicki, co zapowiada dynamiczne starcie.
Biedrzycki nie zagra przeciwko byłym kolegom
Jedną z kluczowych zmian w składzie będzie brak Wiktora Biedrzyckiego, który na zasadzie wypożyczenia wziął udział w transferze z Bruk-Betu. Wisła uzgodniła z rywalami, że zawodnik nie weźmie udziału w meczu, co oznacza, że kibice będą mogli go zobaczyć tylko w roli widza. W przeszłości już raz brakowało go w kadrze w podobnych okolicznościach związanych z jego umową transferową.
Kto w obronie Wisły?
W ostatnich meczach Biedrzycki współpracował z Urygą na boisku, ale trener Jop zdecydował się na modyfikację, mając na uwadze powracającego Łasickiego, który ma inne atuty niż jego były partner. "Wiktor ma przewagę w wprowadzeniu piłki, jednak Igor również może przynieść świeżość do naszej gry," zdradził Jop po ostatnim meczu.
Słabszy start Biedrzyckiego
Biedrzycki, który przeszedł do Wisły latem zeszłego roku, borykał się z problemami w adaptacji. Jego początki były trudne, a ostatnie występy przysporzyły mu wielu zmartwień. Pomimo tego uważa, że zespół podąża w dobrym kierunku. "Ciężko jest zdobywać punkty, ale nasza forma się poprawia. Mamy nadzieję, że utrzymamy pozytywną passę," mówi Biedrzycki.
Bez Igbekeme na trudne wyzwania
Kolejnym wyzwaniem dla drużyny będzie brak Jamesa Igbekeme, który z powodu kartek nie zagra w nadchodzących meczach. Jego zastępcą ma być Kacper Duda, co stawia przed trenerem nowe wyzwanie w trakcie intensywnego okresu meczowego. "Cieszymy się, że mamy szeroki skład i możemy liczyć na zmienników, którzy będą gotowi na każde wyzwanie," podsumował trener Jop.