
Znaleźli to w dubajskiej czekoladzie. Szokujące wyniki kontroli!
2025-03-15
Autor: Tomasz
Wprowadzenie
W Niemczech inspektorzy przeprowadzili badania, analizując 103 próbki różnych rodzajów czekolad, które trafiły do laboratoriów Nadrenickiego Urzędu Dochodzeniowo-Śledczego ds. Chemikaliów i Weterynarii. Z raportu opublikowanego przez "BILD" wynika, że aż 13% importowanej czekolady zawierało mykotoksyny – niebezpieczne toksyny pleśniowe, które mogą powodować poważne uszkodzenia wątroby, nerek, a nawet osłabienia układu odpornościowego. Dodatkowo, 4,8% próbek ujawniło obecność bakterii Enterobacteriaceae, które mogą wywoływać infekcje. Co więcej, w 16 z 21 próbek wykryto sztuczne barwniki, a w 10 przypadkach brakowało obowiązkowych ostrzeżeń na etykietach dotyczących alergenów.
Kontrowersje wokół czekolady z Dubaju
Czekolady z Dubaju wielokrotnie wywoływały kontrowersje. Na przykład, w Saksonii-Anhalt zidentyfikowano próbkę, która zawierała rozcieńczone masło kakaowe oraz wysoki poziom bakterii coli. Z kolei w Hanowerze odkryto niehigieniczne warunki produkcji, a w Badenii-Wirtembergii już w grudniu wycofaną partię czekolady ze względu na pleśń.
Dlaczego czekolada z Dubaju zdobywa taką popularność?
Mimo alarmujących wyników badań, czekolada z Dubaju cieszy się wciąż dużym uznaniem, także w Polsce. Jej popularność można tłumaczyć niską ceną oraz marketingiem, który skutecznie przyciąga klientów. W Europie czekolady te zyskują miano egzotycznego hitu, a limitowane edycje często wywołują długie kolejki. Tak było na przykład w listopadzie ubiegłego roku w Dreźnie, gdzie tysiące ludzi czekały godzinami na specjalną wersję czekolady Lindt inspirowaną „słodyczami z Dubaju”.
Polska na tropie potencjalnych zagrożeń
Do tej pory w Polsce nie przeprowadzono jeszcze szczegółowych badań na wzór niemieckich, ale pierwsze kontrole już miały miejsce. Jak podał portal legaartis.pl, w styczniu 2025 roku Inspekcja Handlowa skontrolowała „dubajskie” czekolady i wykryła nieprawidłowości w składzie oraz oznakowaniu. Nakazano wycofanie części produktów, które nie spełniały norm jakościowych i wprowadzały konsumentów w błąd co do pochodzenia i składu. Stwierdzono m.in. brak oznaczenia alergenów oraz niezgodność składu z deklaracjami na opakowaniach.
Dalsze działania producentów
W lutym 2025 roku producent czekolady „Miskets Dubai” wycofał z rynku partię produktów z nieoznakowanym alergenem – sezamem, co może stanowić zagrożenie dla osób uczulonych. Informację na ten temat podał serwis wiadomosci.radiozet.pl.
Podsumowanie i wnioski
Z eksperci zwracają uwagę, że ze względu na rosnącą popularność czekolady z Dubaju w Polsce, konieczne są dokładniejsze kontrole oraz monitoring składu tych produktów. Niemieckie badania wykazały, że problem może mieć szerszy zasięg, a nie dotyczy jedynie pojedynczych partii. Czy polskie służby podążą tym samym tropem? Na razie brak oficjalnych informacji, ale wyniki badań z Niemiec pokazują, że sytuacja wymaga pilnej uwagi.