Technologia

Zuckerberg naśladuje Muska: Czy naprawdę ma odwagę, czy tylko gra dla mediów?

2025-01-13

Autor: Piotr

Mark Zuckerberg, szef Mety, postanowił zrewolucjonizować swój wizerunek, porzucając swoje dotychczasowe, skromne t-shirty. Zamiast tego prezentuje się w obszernych ubraniach, które podkreślają jego nową muskularną sylwetkę. Zauważono również, że na jego szyi zawisł złoty łańcuch, a na nadgarstku błyszczy zegarek wart 900 tysięcy dolarów. Zmiany te, jak zauważa brytyjska komentatorka Jemima Kelly, mają głębszy sens - zmiana stylu idzie w parze z nowymi poglądami.

Zuckerberg zapowiedział rewolucję w świecie internetu

W swoim oświadczeniu z 7 stycznia, Zuckerberg ogłosił wprowadzenie nowego systemu moderacji treści inspirowanego modelem Elona Muska. Planuje zrezygnować z systemu fact-checkingu, oddając większą kontrolę w ręce użytkowników. Ta decyzja nie jest przypadkowa - Zuckerberg tłumaczy, że jest odpowiedzią na rosnący sprzeciw wobec cenzury. Zmiany te mają dotyczyć wszystkich platform należących do Mety, w tym Facebooka, Instagrama i WhatsAppa.

Jemima Kelly zauważa, że w kwestii fact-checkingu nie można mówić o absolutnej obiektywności, gdyż wszyscy mają swoje przesądy. Warto też wspomnieć, że zespół moderatorów ma zostać przeniesiony z Kalifornii do Austin, co może być posunięciem korzystnym w kontekście politycznym, zważywszy na demokratyczny charakter tego miasta usytuowanego w republikańskim Teksasie.

Jednak Kelly podkreśla, że zmiany Zuckerberga mają bardziej osobisty charakter, zarzucając mu brak moralnego kręgosłupa i opportunizm. Stawia pytanie, czy te wszystkie decyzje byłyby podjęte, gdyby Kamala Harris wygrała wybory. Zauważa, że Donald Trump zauważył to samo, ostrzegając Zuckerberga przed potencjalnymi konsekwencjami swoich działań.

Kelly kończy swoją analizę, stwierdzając że Zuckerberg, mimo iż twierdzi, że nie poddaje się presji rządu, w rzeczywistości dostosowuje się do różnych wpływów. Z wypowiedzi publicystycznej wynika, że Zuckerberg jest mniej ekstremalny niż Musk, ale wciąż budzi obawy. Dziennikarka życzyłaby sobie, aby osoba zarządzająca platformami zasiadającymi w domach dwóch trzecich ludzkości wykazywała się większą odwagą.

Czy Zuckerberg naprawdę zmieni kierunek Mety, czy to tylko gra na wyrost? Czas pokaże.