W wyniku tragicznego zdarzenia na przejeździe kolejowym, gdzie pociąg zderzył się z ciężarówką, straty oszacowano na 10 milionów złotych. Wstępne dochodzenia wskazują, że kierowca ciężarówki próbował przejechać, mimo nadjeżdżającego pociągu. Zarówno rogatki, jak i światła ostrzegawcze były aktywne, co oznacza, że kierowca musiał zignorować te sygnały. Kiedy zapory się zamknęły, mężczyzna nie zareagował odpowiednio i zamiast uciekać, stał sparaliżowany strachem.

Pociąg uderzył w ciężarówkę, niszcząc ją zupełnie. Na szczęście kierowcy nic poważnego się nie stało. W wyniku uderzenia pierwsze wagony pociągu wykoleiły się, jednak na szczęście nie przewróciły się. Trzy osoby, w tym pasażerowie, doznały lekkich obrażeń, ale po udzieleniu im pomocy medycznej mogli opuścić szpitale.

W sobotę, 30 listopada, do sieci trafiło nowe wideo z wypadku, które ukazuje sytuację z perspektywy lokomotywy. Materiał ten zyskał dużą popularność i wywołał sporo emocji wśród internautów.

PKP Polskie Linie Kolejowe zapowiedziały, że kierowca odpowiedzialny za wypadek będzie musiał pokryć koszty związane z naprawą uszkodzonego taboru, odbudową infrastruktury oraz akcją ratunkową. Straty są ogromne, a blokady na linii E20 spowodowały opóźnienia pociągów, które łącznie wyniosły 3,5 tysiąca minut. Wiceminister infrastruktury ds. kolei, Piotr Malepszak, skrytykował kierowcę za lekceważenie sygnalizacji i stwierdził, że zamiast reagować w sytuacji kryzysowej, dopuścił do katastrofy.

Pociągiem podróżowało aż 125 osób, w tym posłanka PIS Joanna Borowiak, która również była na pokładzie. Po zdarzeniu wyraziła wdzięczność służbom ratunkowym za ich szybką reakcję i wsparcie dla pasażerów.

Temat ten budzi wiele kontrowersji, a w sieci nie brakuje komentarzy i analiz dotyczących wypadków na przejazdach kolejowych. Warto zauważyć, że takie incydenty mogą prowadzić do tragicznych skutków, co jeszcze bardziej podkreśla potrzebę przestrzegania zasad bezpieczeństwa na drogach i kolejach.