4 kwietnia 2008 roku na świat przyszła Liliana Olszewska, córka znanej siatkarki Agaty Mróz-Olszewskiej. Jej narodziny były niezwykle emocjonalnym momentem, biorąc pod uwagę trudną sytuację zdrowotną matki. Agata, mimo zdiagnozowanej choroby, podjęła decyzję o kontynuacji ciąży, co dla wielu było zaskoczeniem. Jacek Olszewski, mąż Agaty, w rozmowie z mediami podkreślił, że dla Agaty nie było mowy o przerwaniu ciąży. Pragnęła, aby córka przyszła na świat mimo przeciwności losu.

Liliana urodziła się w siódmym miesiącu ciąży i ważyła zaledwie dwa kilogramy. Ten dramatyczny start jej życia wymagał intensywnej opieki medycznej. Agata wspomniała, jak wielkie emocje towarzyszyły jej w chwili, gdy po operacji zobaczyła swoją córeczkę jeden z najpiękniejszych momentów w jej życiu. Jednak radość nie trwała długo. Już w czerwcu 2008 roku Agata zmarła w wyniku powikłań zdrowotnych związanych z chorobą.

Jacek Olszewski, który po śmierci żony samotnie wychowywał Lilianę, podkreśla, jak ważne było dla niego, aby być dla córki wsparciem. W rozmowach Liliana poruszała temat straty matki, a Jacek starał się zapewnić jej poczucie bezpieczeństwa i szczęścia. Liliana, jak mówi, nie miała łatwego dzieciństwa, ale dzięki odpowiedniej opiece ojca, wyrosła na silną dziewczynę.

Obecnie Liliana Olszewska jest aktywna w sporcie, gra w siatkówkę w klubie Enea Energetyk Poznań II. W wywiadach przyznaje, że życie w internacie ułatwiło jej rozwój sportowy oraz niezależność.

W 2023 roku, w rozmowie z dziennikarzami, Liliana podzieliła się swoją refleksją na temat przeszłości. Podkreśliła, że mimo bólu związanego z utratą matki, stara się żyć pełnią życia i z optymizmem patrzeć w przyszłość. Czuje się dumna ze swojej mamy oraz pragnie kontynuować jej sportowe dziedzictwo. Jacek Olszewski w tym samym czasie otworzył się na nowe wyzwania. W 2024 roku ożenił się z Anetą, co przyniosło jednocześnie wiele radości, ale i wyzwań, z którymi musieli się zmierzyć w nowej rodzinnej rzeczywistości. Liliana nie ma nic przeciwko nowej partnerce ojca. Cieszy się, że Jacek znajduje szczęście, a ona sama zyskała drugą „matkę” w Anetcie, która wspiera ją w trudnych chwilach.

Wszystko wskazuje na to, że nadchodzące lata będą dla Liliany pełne nowych możliwości zarówno w sporcie, jak i w życiu osobistym. Oby jej mama, Agata, była z niej dumna!