W ostatnim dniu listopada 1998 roku do Paryża zjechały młode damy z arystokratycznych rodzin, dziedziczki fortun oraz córki znanych artystów, aby wziąć udział w prestiżowym Balu Debiutantek. To wspaniałe wydarzenie, którego historia sięga lat 50., zyskało nowoczesny charakter, ale nadal zachwyca elegancją i dostojnością. Uroczysty dress code i towarzystwo przystojnych kawalerów były nieodłącznymi elementami tej nocy.

W roku 1998 na paryskim balu szczególną uwagę przyciągnęła Aleksandra Kwaśniewska, wtedy zaledwie 21-letnia córka prezydenta Polski, Aleksandra Kwaśniewskiego, i jego żony Jolanty. To był jej debiut na międzynarodowej scenie, a także okazja do reprezentowania rodziny prezydenckiej. Jej styl przyciągał uwagę, a młoda dama zrobiła furorę w eleganckiej sukni zaprojektowanej przez Ewę Minge. Suknia była długa, na ramiączkach, ozdobiona kryształowymi kwiatami, a kolor przechodził od ciemno-popielatego na górze do czarnego na dole, co nadawało jej niezwykłej klasy.

Aleksandra, ówczesna ikonka stylu, wzbudzała zachwyt nawet wśród paryskiej elite, a relacje z wydarzenia podkreślały, jak bardzo wyróżniała się na tle innych debiutantek. Młoda Kwaśniewska bawiła się w towarzystwie francuskiego arystokraty, Alexisa de Bechade, co dodawało jej jeszcze większego prestiżu.

Co ciekawe, choć wydarzenie miało miejsce ponad 25 lat temu, wspomnienia o nim na stałe zapisały się w historii polskiego stylu i kultury. Nie da się ukryć, że debiut na paryskim balu otworzył Aleksandrze drzwi do międzynarodowej kariery, a jej urok i elegancja na zawsze pozostaną w pamięci tych, którzy mieli zaszczyt być świadkami tego wydarzenia. Kto by pomyślał, że ta młoda dama stanie się znaną postacią w mediach, aktywistką i jedną z najbardziej stylowych Polek tamtych czasów.

Czy pamiętacie, jak Alessandra zachwycała w Paryżu? Ten bal na zawsze pozostanie jednym z najważniejszych momentów w jej życiu!