30 lat temu ćórka Eleni padła ofiarą morderstwa. Piosenkarka ZASKAKUJĄCO PRZEBACZYŁA: "Zadzwoniłam do więzienia"
2024-12-06
Autor: Tomasz
Eleni, znana również jako Helena Tzoka, od lat zachwyca fanów swoimi optymistycznymi utworami o greckich korzeniach. W 2024 roku artystka obchodzi swoje 50-lecie kariery estradowej, a jej muzyka dalej ma ogromny wpływ na wiele pokoleń.
W 1976 roku Eleni poślubiła Fotisa Dzokasa, z którym doczekała się córki Afrodyty. Jednak tragiczne wydarzenia z 1994 roku na zawsze odmieniły jej życie. Afrodyta, zaledwie 17-letnia, została postrzelona przez byłego chłopaka, co dla Eleni oznaczało koniec marzeń i traumę, z którą musiała się zmierzyć.
„To była tragedia dwóch rodzin” – powtarzała Eleni, gdy przypominała sobie o bólu i żalu, które musiała przeżyć. Po stracie córki, Eleni zdecydowała się na odważny krok – postanowiła wybaczyć mordercy. Jak sama mówi, „przebaczenie pozwoliło mi uwolnić siebie od złych emocji”. W swoich wspomnieniach zaznacza, że każdy może się z tym zmagać, a życie musi iść dalej.
Eleni nie tylko zachowała wszystkie rzeczy swojej córki, ale również odwiedzała miejsce, gdzie dorastała Afrodyta, wracając wspomnieniami do wspólnych chwil. Jej życie zmieniło się jednak, gdy po roku od tragicznych zdarzeń postanowiła zadzwonić do więzienia, gdzie odbywał karę jej córka morderca.
„Rozmawialiśmy i powiedziałam mu, że musi stać się lepszym człowiekiem” – wspomina. To wyjątkowe zdarzenie zaowocowało jego refleksją nad swoim życiem i zeznaniami, że chce uratować inne życie. Eleni wierzy, że przebaczenie jest korzystne nie tylko dla mordercy, ale także dla niej samej.
„Mój mąż miał z tym znacznie większe problemy” – zdradziła Eleni, wskazując na różnice w sposobie radzenia sobie z traumą. Mimo to, oboje zdało sobie sprawę, że muszą żyć dalej, pomimo bolesnych wspomnień.
Córka Eleni stanie się dla wielu symbolem siły i odwagi w obliczu tragedii. Jej historia pokazuje, jak ogromną rolę odgrywa przebaczenie w procesie uzdrawiania i jak mało wiemy o ludziach, którzy mogą wpłynąć na nasze życie. W kontekście rodziny Eleni, ich historia staje się ostrzeżeniem, ale też inspiracją dla innych, którzy zmagają się z podobnymi tragediami. Z każdym rokiem ich rodzina wzrasta w siłę, nie poddając się cieniom przeszłości.