7 tys. zł i umowa o pracę. Zawód grabarza - dlaczego mówi się, że jest "przeklęty"?
2024-12-13
Autor: Andrzej
Zawód grabarza to wciąż temat, który wzbudza wiele emocji i kontrowersji. Co prawda nie jest to praca, którą wielu z nas marzyłoby się wykonywać, ale wynagrodzenie może przyciągać kandydatów. Oto, co warto wiedzieć o tej mało popularnej profesji.
Główne obowiązki grabarza to ciężka praca fizyczna, która wymaga nie tylko sprawności, ale także umiejętności organizacyjnych. Wśród zadań, które czekają na nowego pracownika, znajdują się m.in.: - kopanie i zasypywanie grobów, - przygotowywanie miejsc na pochówek, - obsługa ceremonii pogrzebowych, - odbiór i transport ciał zmarłych, - ubieranie zmarłych oraz prace kamieniarskie.
Co ciekawe, nowi pracownicy mogą liczyć na wynagrodzenie wynoszące od 6 do 7 tys. zł brutto miesięcznie, co w przeliczeniu można rozłożyć na 320 zł dziennie. To znacznie więcej niż najniższa krajowa, która wynosi obecnie 4300 zł brutto, co oznacza, że osoba bez doświadczenia może zarabiać minimum 2700 zł więcej miesięcznie.
Jednakże, mimo atrakcyjnego wynagrodzenia, praca ta jest obciążona dużym stresem i emocjonalnym wyzwaniem. Grabarze często są świadkami smutku i żalu rodzin, co może wpływać na ich psychikę. Z tego powodu wielu ludzi określa ten zawód jako "przeklęty".
Warto również dodać, że zawód ten staje się coraz bardziej poszukiwany, co jest szokujące w obliczu jego negatywnego wizerunku. Również, w obecnych czasach, wzrasta liczba pogrzebów oraz potrzeba profesjonalnych usług związanych z ceremonią pożegnalną, co może przekładać się na stabilność zatrudnienia w tej branży.
Czy warto zatem rozważyć pracę w tym zawodzie? To już zależy od indywidualnych preferencji i gotowości na wyzwania, które czekają na przyszłych grabarzy.